Zatęskniłam bardzo za czerwienią, dlatego dziś w roli głównej wystąpiła jedna z moich ukochanych czerwieni , czyli OPI Off With Her Red! (kolekcja Alice in Wonderland wiosna 2010). Postanowiłam jednak dodać jej partnera. Wybór padł na Revlon Drab z serii Street Wear. Czerwień od Opi to odcień pomidorowy o cudownej kremowej konsystencji. Nakłada się bezproblemowo, dobrze kryje. Natomiast Revlon to mój ukochany odcień khaki, ale z delikatnym złotym shimmer, który na paznokciach jest prawie niewidoczny :(. Z kryciem jest nieco gorzej, bo ma dość wodnistą formułę , ale dwie grubsze warstwy i jest ok. Mnie się ten duet strasznie spodobał i pewnie będzie na jego temat sporo wariacji :)
Na paznokciach moich: jedna warstwa odżywki wygładzającej z kompleksem wapnia Paloma, dwie warstwy OPI, dwie warstwy Revlon, jedna warstwa Poshe.
Wolicie czerwień samą czy podoba Wam sie również w duecie?
Ja lubię kontrasty więc jestem za !!!! :) aco tak tu dziś pusto :) ja mam opóźnienie, bo mam sajgon w pracy i całe szczęście ten pokręcony dzień mija :) mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.. a może przy okazji piatku jakieś małe szaleństwo na pazurkach a może Morgan :P
OdpowiedzUsuńJa też dziś miałam pracowity dzień ;) A jaki masz Morgan Taylor, z wielką chęcią zobaczę :)
Usuńhe,he nie zrozumiałysmy się ja chciałam Morgan Taylor zobaczyć z Twojej kolekcji, bo ja nie mam żadnego :)
UsuńJa też nie mam :DDD
UsuńCzyli zakręcenie na MASKA :) ja mam audyt w pracy i ciągły stres więc czasami już nie bardzo jarzę
UsuńTak pięknie wygląda u Ciebie ten zestaw, że trudno mi się zdecydować, czy wolę czerwień solo czy z partnerem :))
OdpowiedzUsuńIwona :) no gdzie Ty sie podziewałaś? Już myślałam,
Usuńże o mnie zapomniałaś :(