środa, 29 października 2014

M jak Morgan Taylor + P jak P2

U mnie na paznokciach dzisiaj duet. Główną rolę gra lakier Morgan Taylor Met My Match , czyli kremowy przykurzony wrzosowy fiolet ;) Nakłada się bardzo przyjemnie, potrzebne mi były dwie warstwy do pełnego krycia. Drugoplanową rolę gra lakier P2 Lovely (seria Sand style ), czyli srebrno-fioletowy piasek. Nakłada się wyśmienicie, wysycha w tempie ekspresowym, potrzebne są dwie warstwy do pełnego pokrycia płytki. Morgan trafił w moje gusta w 100%, jest cudownie przykurzony, a ja takie kolory wielbię. Zdecydowanie, będzie z tego wielka miłość :)   

Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek Foundation III, dwie warstwy Morgan Taylor, jedna warstwa Poshe, dwie warstwy P2.









Lubicie lakiery Morgan Taylor i takie przykurzone kolory?

poniedziałek, 27 października 2014

O jak OPI

U mnie dzisiaj na paznokciach lakier, który dość długo czekał na swoją premierę. Jest to OPI Today I Accomplished Zero (kolekcja Coca-Cola 2014). Jest to czarny żelek w którym pływa glitter w trzech bodajże wielkościach , jest on w kolorze czerwieni, ale takiej lekko podbitej różem/magentą. Nakłada się całkiem fajnie, pierwsza warstwa zostawia dużo prześwitów, ale druga załatwia sprawę. Niezbędne jest potraktowanie lakieru top coatem, który wyrówna jego powierzchnię i doda mu blasku. Brokat ma imitować bąbelki w napoju i rzeczywiście to tak wygląda, a przynajmniej mi się tak wydaje ;D Lakier jest całkowicie w moim stylu, świetnie mi się go nosi. Oto moje nowe lakierowe zauroczenie ;D
P.s. już jestem ciekawa jak mu będzie w macie...

Na moich paznokciach: jedna warstwa diamentowej odżywki do paznokci Eveline, dwie warstwy OPI, jedna warstwa Poshe.










Czy Wam ten lakier również przypomina bąbelki w Coca-Coli? Przypadł wam do gustu?

piątek, 24 października 2014

R jak Rimmel

Po kilku dniach choroby , w końcu mam siłę i chęci do malowania paznokci. Dziś padło na Rimmel Oliver Twist , czyli shimmerową dość ciemną zieleń. To taka zieleń troszkę a la świerk, mech. W każdym razie jest piękna ;). Maluje się nią bardzo fajnie, formuła jest treściwa, ale nie za gęsta. Dla chcącego wystarczy jedna gruba warstwa do pełnego krycia, ale ja wolę dać dwie cienkie. Wysycha dość szybko, nie bąbluje. Shimmer super się prezentuje w słońcu. Kocham zielenie i ta mocno przypadła mi do gustu, w sam raz na sezon jesień/zima :)

Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek Foundation III, dwie warstwy lakieru Rimmel.











Lubicie lakiery z tej serii?

sobota, 18 października 2014

K jak Kiko

Mam ogromną słabość do lakierów holograficznych , po prostu je uwielbiam. Dziś przed Wami lakier , który mam po raz pierwszy na sobie. Jest to Kiko 400 Steel Grey . Jest to lakier w kolorze stalowej szarości. Nakłada się bardzo przyjemnie, aczkolwiek potrzebowałam trzech cienkich warstw do pełnego krycia. Schnie bardzo szybko, nie bąbluje. Efekt holo nie jest może jakiś oszałamiający, ale mi się bardzo podoba. Uwielbiana przeze mnie szarość plus holo...czego chcieć więcej ;DDD Jestem zauroczona. 

Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek foundation II, trzy warstwy Kiko.












 Podoba Wam się holo w takim wydaniu kolorystycznym?

czwartek, 16 października 2014

C jak China Glaze

Należę do kobiet, które lubią wszelkie odcienie taupe na pazurkach. Wiem, że dla wielu z Was ten kolor jest nudny czy wręcz brzydki. Ale ja je lubię, zwłaszcza jesienią :) Dziś przed Wami jeden z moich ulubieńców z tej palety barw , mianowicie China Glaze Ingrid (kolekcja Vintage Vixen jesień 2010). Jest to lakier w kolorze taupe/mlecznego brązu z drobnym złotym shimmerem. Nakłada się bardzo przyjemnie, potrzebne są dwie grube lub trzy cienkie warstwy do pełnego krycia. Ja wolę dać trzy cienkie. Schnie bardzo szybko, nie bąbluje. Dzisiaj u mnie wyjątkowo z wysuszaczem, bo się bardzo śpieszyłam. Jako mały element dekoracyjny: trzy kwiatuszki na paznokciach palców serdecznych. Zrobione za pomocą sondy lakierem Lovely nr 1 (seria Snow Dust ), czyli złotym piaskiem.

Na moich paznokciach: jedna warstwa diamentowej odżywki do paznokci Eveline, trzy warstwy China Glaze, jedna warstwa Poshe.











Lubicie takie odcienie czy nie?

wtorek, 14 października 2014

O jak OPI

Uwielbiam kolor czerwony, najbardziej w postaci szminek i lakierów do paznokci ;D Dziś przed Wami moja mała piękność , czyli lakier OPI Fashion a bow (kolekcja świąteczna Gwen Stefani zima 2014). Jest to żelkowa intensywna czerwień z nutą pomarańczy. Nakłada się rewelacyjnie przyjemnie i gładko. Mimo, że jest to żelek, to mi wystarczyły dwie warstwy do pełnego krycia. Jest to lakier zdecydowany, rzucający się w oczy, bardzo energetyczny. Jednym słowem : cudowny :DDD Ja jestem zakochana :)

Na moich paznokciach: jedna warstwa diamentowej odżywki do paznokci Eveline, dwie warstwy OPI, jedna warstwa Poshe.









 Która z Was lubi nosić taką czerwień?