wtorek, 22 października 2013

A jak Avon

Dziś mam na sobie lakier Avon Grape Goddess . To fuksjowy glassfleck. Bardzo łatwy we współpracy, do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw. Bardzo szybko schnie, mimo to ja jak zwykle nałożyłam wysuszacz. Myślę, że jego pełny urok wyszedłby dopiero w słońcu, ale u mnie od kilku dni paskudna pogoda. Lubię takie odcienie, uważam , że są bardzo kobiece. Noszę je o każdej porze roku. Może fuksja nie jest moim ukochanym kolorem, ale ją lubię :)

Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki 10 w 1 Delia, dwie warstwy lakieru Avon, jedna warstwa Poshe.










                                       Co myślicie o "Winogronowej Bogini" ?

18 komentarzy:

  1. Piękny kolor, idealny na sezon jesienny

    OdpowiedzUsuń
  2. Avon robi coraz ciekawsze kolory lakierów, zresztą również poprawiła się ich formuła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolor, chyba muszę wypróbować jakiś lakier z Avonu

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nie przepadam za takimi odcieniami ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny! :D Cudowny kolor i jeszcze te drobinki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie mogłam Wam go pokazać w słońcu, super wtedy wygląda :)

      Usuń
  6. A to mi, Kochana, dogodziłaś :)
    To moje ulubione klimaty ;))
    Wierz mi, nie potrzeba słońca, ja i tak jestem zachwycona :))
    Oj kusisz tym Avonem, chyba muszę się na poważnie zainteresować tą sprawą :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor bardzo ładny, sama mam jeden lakier z Avonu, ale niestety nie jestem jakoś z nich zadowolona :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że teraz poprawili się i to mocno jakościowo, więc może warto jeszcze raz spróbować ? :)

      Usuń
  8. Mam jeden lakier z Avon i jakościowo to porażka co nie oznacza, że taka jest cała seria (jeden nie świadczy o ogóle)... dzisiejszy kolor baaaardzo mój:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ten jest rewelacyjny w obsłudze i wciąż jest dostępny w katalogu...;)

      Usuń
    2. Katalogu Avon już kilka lat nie widziałam, ale mam Panią na ryneczku, która tymi dobrociami handluje, więc muszę zobaczyć go z bliska:)

      Usuń

Dziękuję za Wasze komentarze, sprawiają mi dużą przyjemność i za to, że tu zaglądacie.
Wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane. Anonimowych czytelników proszę o przedstawianie się.
Dla postów starszych niż 2 dni ustawione jest moderowanie komentarzy :)