Na moich paznokciach wylądowało dzisiaj małe cacko, które skradło mi serce. Jest to lakier L'oreal Brit invasion z limitowanej kolekcji London Fall (2012). Lakier ten to taki dziwny kolor, bo jest to mieszanka taupe z przykurzonym wrzosem, dodatkowo wypełniona złotym shimmerem. Najlepiej to wszystko widać na żywo, nie do końca udało mi się to złapać na zdjęciach :) Lakier ma super konsystencję, kryje po dwóch warstwach. Oprócz tego, że uwielbiam go nosić (o czym może świadczyć fakt, że mam go na sobie już trzeci raz w przeciągu dwóch miesięcy, a w moim przypadku to oznacza tylko jedno: miłość :DDD) niewiele jest do dodania ;)
Na moich paznokciach dzisiaj gości: odżywka wygładzająca z kompleksem wapnia Paloma, dwie warstwy L'oreal, jedna warstwa Poshe.
Lubicie takie odcienie? Podoba Wam się moja błyskotka?
I kolejna "perełka" :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo :) Z brązami mi jakoś nie było po drodze, ale za tym bym się obejrzała :))
Cudownie się mieni ;) Absolutnie nie dziwię się tej miłości ....
Wart miłości to prawda :DDDDD
UsuńIwonko.. właśnie perełka jakich w sieci mało... Iza dziękuję, jesteś moim blogowym objawieniem:)
Usuń...jak dojdę do siebie po tych słowach to może będę wiedziała co mam odpisać... tymczasem dziękuję , strasznie mi miło... :)
UsuńFajne ma te drobinki :)
OdpowiedzUsuńJest uroczy, na żywo widąc najlepiej jego urodę, bo mocno się zmienia w zależności od światła...pod pewnym katem widać, że ma w sobie dużo przykurzonych wrzosowych tonów :)
UsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńJest :)
UsuńMam brązowy lakier z O.P.I, który również ma drobinki, ale nie aż tak dużo jak ten ( i nie są tak widoczne ). No świetny jest kurcze! :)
OdpowiedzUsuńJest super to fakt :)
UsuńA masz na myśli może OPI Wooden Shoe Like to Know? On też jest śliczny.
śliczny brąz :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że bardzo dobrze sie w nim czuję.. :)
UsuńŚliczny!!! mimo, że go nie znam to i tak kocham miłością nieodwzajemnioną :) chyba, że uda mi się go gdzieś jeszcze upolować
OdpowiedzUsuńMoże na allegro, ja tam go właśnie dorwałam , ale było ciężko :)
Usuńwłaśnie przeszukałam i nie znalazłam :( to chyba będzie nieodwzajemniona miłość
OdpowiedzUsuń