Na dzisiaj znowu wybrałam duet, być może mniej kontrowersyjny niż poprzedni, ale to się dopiero okaże ;D W każdym razie na moich paznokciach duet w postaci lakierów Paese 323 i Paese 327. Lakiery pochodzą z serii piasków. Numer 323 to przykurzona zieleń, a 327 to przykurzony, zgaszony róż. Lakiery mają rzadką konsystencję, ale maluje się nimi bardzo fajnie. Czas schnięcia jest jak na piasek dość długi i jest to właściwie jedyny minus tych lakierów. Wysychają na taki delikatny drobny piasek. Kolory są całkowicie w moim typie. Na paznokcie kciuków i palców serdecznych dodałam kropki w kolorze piasku numer 323 . Muszę Was tutaj prosić o wyrozumiałość, gdyż są to moje pierwsze kropki w życiu i dodatkowo pokazuję je publicznie ;D
Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokci 10w1 Delia, dwie warstwy lakierów Paese.
Znudziły Wam sie już piaski czy jeszcze czujecie niedosyt?
Szczerze mówiąc to niezbyt mi się podobają zarówno lakiery, jak i połączenie.
OdpowiedzUsuńAle co kto lubi ;)
:DDD Trzymam poziom ;DDD kto wie, może dostanę nagrodę za najlepszy blog z najwiekszą ilością brzydkich lakierów :DDD
UsuńCo kto lubi ;D to załamujące...spójrzmy prawdze w oczy,ja po prostu jestem adoratorką brzydoty :(
Normalnie rozwalił mnie Twój komentarz do wypowiedzi jamapi :). Ale do rzeczy chyba wywołałam te lakiery myślali, bo wczoraj zastanawiałam się co też ta firma uczyniła w kierunku jakości i kolorystyki lakierów, bo widziałam je w necie .... niestety mi też nie podobają się te lakiery ani kolor ani ich faktura... z piasków mam tylko z Wibo i ten mi się podoba, bo szybko schnie i ma fajny kolor.... nominacji do blogu z najwięszką ilością brzydkim lakierów na pewno nie otrzymasz... wszystko to rzecz gustu... tak jak pisałam Ci w poprzednim poście najważniejsze, że odpowiadają Tobie. Ja przeglądam blogi lakierowe z sympatii dla niektórych osób (Ty z pewnością jesteś do nich zaliczana), poza tym traktuję je jako swoisty "weryfikator" kolorów lakierów, ich faktury, czasu schnięcia itp. co mocno wpływa na moje decyzje zakupowe.. Miłego dzionka... wracam do moich papierzysków a mam dziś takiego lenia i czekam na godzinę 16 aż będę mogła czmychnąć do domu :)
OdpowiedzUsuńNo to może jakaś nominacja do blogu z największą ilością negatywnych komentarzy na temat moich lakierów ? :DDD Wydaje mi się, że biję w tej kwestii rekordy ;D
UsuńNo coś TY!!!! każda z nas ma inny gust i chyba lepiej pisać prawdę :) ja mam typ urody Zima i pasują mi zdecydowane i intensywne kolory a może Ty jesteś lato i lepiej pasują barwy stonowane :)
UsuńNie mam pojęcia jaki właściwie jestem typ urody...:( Oczywiście, że ja wolę jak piszecie prawdę :) Tylko jakoś tak mi przykro, że nie znajduję tutaj nikogo, kto by czuł sympatię do takich kolorów...i zaczynam się zastanawiać czy to moje blogowanie ma sens. Wiadomo, że wszystko jest kwestią gustu i tego kto co lubi i nie może być tak, że zawsze wszystko sie podoba ;)...No zobaczymy, daję sobie jeszcze trochę czasu, jak wytrzymacie to, że co jakiś czas będę Wam serwować moje brzydale to super, a jak nie, to wyjdzie na to, że blogsfera nie jest dla takich lakierowych freaków jak ja ;DDD
Usuńoj tam nie marudź!!! pewnie, że Twoje blogowanie ma sens. Gdyby nie miało to byśmy tu nie zaglądały. Sama wiesz, że bardzo dużo mani w Twoim wykonaniu bardzo pdobało się nie tylko mnie ale innym dziewczynom również. Dla mnie najfajniejsze zestawienie było China Glaze + sally hansen Rock star pink. Po Twoim poście spędziłam dużo czasu i w końcu wygrzebałam ostatni egzemplarz SH w jednej z perfumerii internetowej... teraz czas na CG. Nie poddawaj się!!!!. Dziś chyba taki paskudny dzień, bo wiele osób narzeka na złe samopoczucie....Jutro będzie lepszy dzień!!! ja właśnie otwieram wafelka i zjem sobie na poprawę humoru... ps. odprysł mi własnie lakier :P ale zaraz 16 i idę do domu. GŁOWA DO GÓRY IZA!!!!! KONIEC MARUDZENIA!!!!!
UsuńOj......nie marudzimy......
UsuńKomentujemy lakiery a nie twoje wykonanie czy gust. To raczej firmy( niektore) powinny sie wstydzic za wypuszczony towar.:-)
Ja kocham piaski ( jak narazie mam tylko P2 i kiko) ale te piaski paese najwyrazniej im nie wyszly. Ten zielony kolorek mi sie podoba, ale jak wsoomnialas schna dlugo ....u mnie wielki minus....a struktura ich wyglada na taki zle rozmieszany beton a nie piasek :-)
Rzeczywiście ta struktura mogłaby być bardziej jak w innych piaskach, ale nie jest :( No, ale cóż poradzę, że te kolory mi się podobają ;D Poza tym musi być w Polsce jakaś blogerka, która nosi dziwne, intrygujące lub po prostu brzydkie kolory lakierów :DDD Ten pseudo zaszczyt przypadł mi, jakoś muszę z tym żyć :DDD
UsuńJakoś mnie nie kuszą piaskowe lakiery chyba dlatego, że wyglądają trochę nieestetycznie :) Ale odcienie, są super ;)
OdpowiedzUsuńO jak miło, że jednak komuś podobają się takie odcienie :) poprawił mi się od razu humor :) bo już się załamałam, że na moim blogu nic się nie podoba :(
UsuńA co piasków, to rozumeim o co Ci chodzi, bo ja na początku byłam negatywnie do nich nastawiona, właśnie z powodu tej chropowatości, ale jak tylko spróbowałam swojego pierwszego Kiko, to się w tej teksturze zakochałam..:D Ja piasków jeszcze nie mam dość, tak samo jak moich kolorystycznych eksperymentów z brzydalkami :)
Jak sie nie podoba na twoim blogu....dziolcha...ja juz mam spisany bell do kupienia :-)
UsuńMoja Ty Kochana, Adoratorko Brzydoty (rozwaliło mnie to określenie) nie odbieraj naszych opinii o kolorach czy lakierach zbyt osobiście :))
OdpowiedzUsuńPo prostu każdy ma prawo do własnych gustów, co absolutnie nie ma nic wspólnego z krytyką skierowaną w Twoją stronę :)
Odpędź więc od siebie te depresyjne nastroje i koniec z dylematami, czy mnie blogosfera chce czy nie chce. Twoje wierne czytelniczki akceptują Cię w pełni taką, jaka jesteś, z głową pełną pomysłów i nietypowych mani. Gdyby było inaczej, nikogo by tutaj dziś nie było :)
Przynajmniej mnie, właśnie ta Twoja "freakowatość", przyciąga tutaj przede wszystkim :))
A piaski od Paese nie przypadły mi do gustu odkąd tylko się pojawiły na rynku i nie ma to absolutnie nic wspólnego z Twoim dzisiejszym postem :)) Są zbyt betonowe i toporne, jak dla mnie, co nie oznacza, że Tobie mają prawa się podobać :)) Szanuję Cię właśnie za to, że umiesz przyznać się do swoich innych gustów i nie robisz niczego pod publikę lub wbrew sobie :) Życzyłabym sobie więcej takich "prawdziwych" blogerek :)))))
I na pewno zostanę tutaj na długo :)))
Co ty chcesz od tych kropek, fajne są :D no do mnie również nie przemówiło to mani, głownie ze względu na tę szarą zieleń, ale nie odbieraj tego osobiście, w końcu każdy lubi inne kolory :P
OdpowiedzUsuńNo ja kocham takie zielenie, cóż poradzę :DDD Sama faktura piasków Paese jest taka sobie, ale kolory moje :)
Usuńzainspirowalas mnie dzis na piasek....i mam czerwony z P2 040 illegal
OdpowiedzUsuńsuper jest
na paznokciach juz jest....
UsuńOn jest świetny, zresztą jak wszystkie piaski P2 :)
UsuńKochane Dziewczyny ! Dziękuję, że tutaj zaglądacie. Prowadzenie tego bloga to dla mnie duża przyjemność. Przyznam, że nie ma wielu kolorów lakierów których bym nie lubiła, raczej nie lubię pewnych wykończeń. NIe boję się eksperymentować, próbować i szaleć z wszelkimi kolorami. Taka już jestem i będę w Wasze gusta czasami trafiać a czasami niestety nie.Ja jestem poszukiwaczem ;D nowych, intrygujących, często dziwnych i pewnie w Waszych oczach brzydkich kolorów. Jeśli mimo to, chcecie tu zaglądać i nie boicie się moich brzydali i kontrowersyjnych duetów to bardzo się cieszę i serdecznie Was zapraszam w dalszą podróż raz na wozie raz pod wozem ;DDD Dobrej nocy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co dzis zmalowalas?
OdpowiedzUsuńMoj mani musi mi co najmniej na 3 dni zawsze wystarczyc, dlatego musze miec kolor pasujacy do mnie :-)
Mam obydwa (i kilka innych), piaseczki kocham. Połączenie kolorów zajebiste, ja akurat uwielbiam takie klimaty ;-)
OdpowiedzUsuńOjejku , nawet nie wiesz jak miło to słyszeć, bo już myślałam, że ja mam jakiś spaczony gust ;( Ja właśnie też lubię takie odcienie i czasami coś tak kombinuję, jak się okazuje niewielu osobom się to podoba :D
Usuń