Dzisiaj przychodzę do Was z lakierem Orly Pretty Ugly (kolekcja Mash Up lato 2013). Jest to lakier w odcieniu miętowo-niebieskim z niebieskim shimmerem/pyłkiem. Nakłada się przyjemnie, aczkolwiek średnio tutaj z kryciem. Ja potrzebuję trzech warstw , aby być usatysfakcjonowana i żebym nie widziała prześwitów :D Kolor jest dość intensywny choć jasny, w cieniu najlepiej widać chyba jego kolor, w słońcu jest jaśniejszy. Choć tutaj na fotkach tego tak nie widać. Drobinki może nie są widoczne jakoś spektakularnie, ale jednak je widać :). Bardzo lubię ten lakier, zresztą kocham wszelkie wersje miętusów. U mnie wiosna w pełni :)
Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek foundation II, trzy warstwy Orly, jedna warstwa Seche Vite.
Czy u Was również wiosna w rozkwicie na paznokciach?
Taki niepozorny w buteleczce, a na paznokciach takie cudo ! ♥
OdpowiedzUsuń:) Na tej pierwszej fotce, w pełnym słońcu zupełnie inaczej wygląda ten lakier, tak blado...
UsuńAle kolor jest świetny :)
Śliczny :)
OdpowiedzUsuń:) dziś oglądałam jego swatche :) pikny jest :) ja średnio z wiosną na pazkokciach, bo strzeliłam sobie nowy nabytek Astor Smooth Velvet effect w kolorze Devil in me i jestem zachwycona :) mam też bordo od Violi i żałuję, że tylko te dwa. Zobaczę jak będzie sprawował się w noszeniu - efekt na pazurkach cud :)
OdpowiedzUsuńO, te Astory są super :) Ale przypominają mi nieco moje OPI suede, więc je sobie odpuściłam ;)
Usuńfakt ale za 5 zł szkoda było nie spróbować :) (ten granat tyle kosztował)
UsuńO mamooooo, mamuniuuuuuu!! Nie rób mi tego :P Był na targach i to za 15 zł...oczywiście nie wzięłam, bo po co?? Lepiej się później ślinić do monitora :P
OdpowiedzUsuńCo ci powiem, to Ci powiem, ale fujara jesteś :P taki kolorek i sobie nie kupić...ojj,,,bo Ty się za bardzo zastanawiasz...a tu chodzi o instynkt, jak coś wpadnie w oko od razu to trzeba brać :DDD
UsuńHahaha w takim razie musiałabym cały kosz zabrać ze sobą z targów :P
UsuńNo właśnie, wiem jak to jest... :DDD
UsuńWe wrześniu mam nadzieję, że przekonasz się na własnej skórze jakie to dylematy są na Targach :P
UsuńDo trzech razy sztuka...we wrześniu muszę się tam w końcu zjawić :DDD
UsuńJa też potrzebuję trzech warstw ;) I u mnie jakoś tak ładny jak u Ciebie nie jest ;P
OdpowiedzUsuńOj, oj tam, na pewno jest u Ciebie tak samo ładny :)
Usuńkocham taki kolor <3 cuuuudo :D
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńmelduje się fanka mięt, czyli ja ;)
OdpowiedzUsuńcudowne Orlątko *.*
Ojj, mięta to jest to :DDD
Usuńwygląda cudnie no i ten shimmer <3
OdpowiedzUsuń:D
Usuńbtw, stuknęło Ci 40 000 :D najs!
OdpowiedzUsuńNie wiem po co mi w sumie ten licznik, jakoś nie zwracam na to uwagi :)
Usuńłooooo ale boski *.*
OdpowiedzUsuńpotrzebuje go, już! teraz! zaraz! idę składać zamówienie *.*
:DDD Będziesz zadowolona :)
Usuńjuz do mnie leci :]
UsuńTo super :D
UsuńPrzepiękny lakier: )
OdpowiedzUsuńJak malowałam nim pierwszy raz to jakoś tak się rozczarowałam, ale wczoraj ...ach to miłość od drugiego wejrzenia :DDDD
UsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńJejku w promieniach słońca jest powalający - doskonały kolor i jak zwykle zazdraszam :D
OdpowiedzUsuńTak, ten shimmer jest cudny :)
Usuńcudowny kolor
OdpowiedzUsuńale ladny, u ciebie wszystko ladne ;p
OdpowiedzUsuńOooo, dziękuję bardzo, toś mnie połechtała DDDD
Usuńładny jest i nadal uważam że problematyczny
OdpowiedzUsuń:DD Dla mnie trzy warstwy to nie jest jakiś problem, często daje po tyle, ale faktem jest, że jednak Orly mogło się bardziej postarać z kryciem w tym przypadku :)
UsuńBardzo ładny :)))
OdpowiedzUsuńJa go wczoraj odkryłam na nowo, bardziej mi się podobał wczoraj niż za pierwszym razem zeszłej wiosny... ;)
UsuńCudowny kolor, bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńJa też kocham takie kolory :)
Usuńale Ci w nim ładnie! :)
OdpowiedzUsuńOjej, chyba się zarumieniłam :DDD Dzięki :)
UsuńKolor piękny, szkoda, ze zazwyczaj przy takich jasnych kolorach z tym kryciem tak słabo
OdpowiedzUsuńAle przy takich pięknych kolorach chyba warto się przemeczyc :) ten jest tego warty :))