Dzisiaj pokażę Wam lakier, który tego lata był na mych paznokciach aż dwa razy,a u mnie to rzadkość ;D Jest to lakier Catrice Maliblue (seria limitowana Sand'Sation). Ma wykończenie piaskowe, w kolorze niebieskim z odrobiną szafiru. Ma w sobie drobinki w kilku odcieniach niebieskiego i srebra. Nakłada się bardzo przyjemnie, potrzebne są dwie warstwy do pełnego krycia. Schnie błyskawicznie, na typową piaskową fakturę. Przyjemnie się nosi, jest bardzo wytrzymały. Moja miłość do piasków nie maleje, a ten lakier przypadł mi do gustu ;)
Na moich paznokciach: dwie warstwy lakieru Catrice.
Nosicie wciąż piaski, czy już Wam się znudziły?
Pięęęękny kolorek. Podoba mi się! :)))
OdpowiedzUsuńŁadniutki :)
OdpowiedzUsuńMam dwa piaski, ale żaden serca mi nie skradł :(
Ja kocham piaski i tak już zostanie :)
Usuń:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOooo jaki ładny! :)
OdpowiedzUsuń:) Fajny jest :)
Usuńuwielbiam piaski, a błękitny to marzenie! <3
OdpowiedzUsuńJa również kocham piaski i ten bardzo przypadł mi do gustu :)
Usuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńKocham piaseczki i myślę, że to uczucie potrwa jeszcze długoooo :) Za każdym razem jak zrobię mani z dodatkiem lakieru piaskowego to głaskam pazurki i głaskam - zboczenie jakieś:D Uwielbiam tą szorstkość na moich pazurkach :) A Ty kochana jak zawsze powaliłaś mnie absolutnie pięknym egzemplarzem - cudooo :) Zazdroszczę Ci tego daru odnajdywania najpiękniejszych lakierów, masz niesamowite oko do lakierów Izuniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :) Ja też lubię macać piaski :DDDD
UsuńSzkoda, że jest.. niebieski :D Mógłby być trochę ciemniejszy ;)
OdpowiedzUsuńJa kocham niebieskości na paznokciach :)
UsuńWygląda świetnie !
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
UsuńPodobny do kobaltowego GR Holiday, ale w Twoim Catrice drobinki nadają mu wielowymiarowości.
OdpowiedzUsuńTak, masz rację :)
UsuńŚwietny lakier :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajowy jest, ma ładną fakturę. Ja mam właśnie na pazurkach niebieski piasek Cartice z kolekcji afrykańskiej - jest znacznie gorszy :(
OdpowiedzUsuńAfrykańskie piaski rzeczywiście ciężkie we współpracy i efekt nie jest do końca taki jak powinien być, ale teraz sie bardzo poprawili ;)
Usuńpiękny!!!! przed chwilką skończylam malować paznokcie lakierem piaskowym :) - jak nie mam weny albo czasu to piaski są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja mam tak samo :DDD
UsuńPiękny jest ;) też bardzo lubię piaski , pomimo kłopotów z ich zmywaniem ;)
OdpowiedzUsuńZmywanie to ich jedyny minus ;D
Usuńpiękny <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiebieski, jak to niebieski, piekny bo inaczej byc nie moze ;)
OdpowiedzUsuńCzasem ciesze sie, ze u mnie sa dostepne glownie lakiery, ktorych nie lubie ;)
:) Tak, niebieskie lakiery to jest to !
UsuńMasz rację, to pomaga w abstynencji lakierowej :)
ciekawy i w sumie szkoda że u nas nie było tej limitki (jak zresztą wielu fajnych)
OdpowiedzUsuńa co do piasków to ja je lubię nadal tak samo jak na początku :) i mam wrażenie że to jest ten typ wykończenia który mi się nigdy nie znudzi :)
Ja mam tak samo, piaski mi się nie znudzą. A co do limitek, to nas rzeczywiście omija wiele, wiele fajnych :(
Usuńooo śliczny! :) ja nie widziałam tej limitki.
OdpowiedzUsuńA piaski mi się wcale nie znudziły :D
Piaski mają swój urok. A tej limitki nie buło w Polsce, kupiła ja dla mnie Viola w Berlinie :)
OdpowiedzUsuńale fajny!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiasków nie lubię, ale kolorek cudny
OdpowiedzUsuńCo do wykończenia to może się podobać lub nie, ale kolor jest bardzo ładny :)
Usuńno ładny, ładny :) ale nie kupię, niebieskich piasków mam pod dostatkiem :D
OdpowiedzUsuńO-a ten jest suuuuper :)
OdpowiedzUsuńPiaski noszę ostatnio rzadko, ale tego egzemplarza nie sposób nie zauważyć :)
OdpowiedzUsuńPiękny :))