wtorek, 12 kwietnia 2016

M jak Makijaż : matowa szminka cz. 2 Maybelline

Dzisiaj kolejna część makijażowego cyklu. Druga porcja matowych szminek , tym razem Maybelline z serii Color sensational. W Polsce te szminki wystepują bodajże w sześciu odcieniach, ja posiadam trzy. Oczywiście te najbardziej intensywne ;) A dokładnie są to szminki w kolorach: 950 Magnetic Magenta , 995 Craving Coral , 965 Siren in Scarlet






Pomadki są zamknięte w kwadratowych matowych opakowaniach w kolorze grafitowym.




Są to kremowe pomadki, ale ich formuła jest taka specyficzna. To jakby kremowy mus. Pigmentacja świetna, nakładanie bezproblemowe. Na ustach ich prawie nie czuć, są bardzo lekkie. Utrzymują się długo, zjadają lekko od środka ust. Na moich ustach bez poprawek wytrzymują ok. 5 godzin, później lubię jednak dodać jedną warstwę, aby efekt był intensywny. Lekko barwią wargi, zdecydowanie trzeba je usuwać płynem do demakijażu. Jak na matowe szminki przystało nieco wysuszają usta, ale nie jakoś drastycznie. 
Jeśli miałabym je porównać do innych matowych szminek, to formułą i pigmentacją, ogólnie całością, są bardzo podobne do szminek z Avonu (o których pisałam wcześniej). 

Oto jak kolory prezentują się na skórze:









Magnetic Magenta to intensywna fuksja/magenta. Absolutnie rewelacyjna :)
Craving Coral to kombinacja koralowej czerwieni z oranżem, mieszanka ostra i wybuchowa :) Chociaż na ustach jest nieco ciemniejsza.
Siren in Scarlet to elegancka a zarazem seksowna szkarłatna czerwień.

Reasumując, szminki są bardzo fajne, mają cudowne kolory i bardzo fajny rodzaj matu. Jako wielka fanka intensywnego koloru na ustach i matu,jestem z nich bardzo zadowolona :D




Macie te szminki, jesteście zadowolone, polecacie? 
 

22 komentarze:

  1. Bardzo zdecydowane kolorki :) Ja nigdy nie odważyłam się na takie kolory u siebie :( ale może w końcu warto spróbować coś innego niż nudziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj , może akurat takie odważne kolory są dla Ciebie :)
      Buziaki ;*

      Usuń
  2. Ostatni kolor podoba mi się, ale raczej nie odważyłabym się w nim wyjść...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byłam młoda też nie wyobrażałam sobie siebie w takich kolorach, ale im jestem starsza tym większa odwaga w tej kwestii ;DD

      Usuń
  3. wow jakie intensywne, a promocja w rossmannie tuż tuż :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam z tej serii jeden, jasny różowy i nawet się polubiłyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się nad tym odcieniem, może się skuszę, choć mam obiekcje czy aby nie będzie dla mnie za jasny ;)

      Usuń
  5. Ta koralowa bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, sprawiają mi dużą przyjemność i za to, że tu zaglądacie.
Wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane. Anonimowych czytelników proszę o przedstawianie się.
Dla postów starszych niż 2 dni ustawione jest moderowanie komentarzy :)