Ostatnio zdałam sobie sprawę, że bardzo dawno nie nosiłam na paznokciach mięty, a przecież darzę ją ogromną miłością ;DDD Dlatego dzisiaj mięta, która dość długo czekała w pudełku na swój debiut. Oto Sally Hansen Gentle Blossom (seria Nailgrowth Miracle). Jest to mięta ze srebrnym shimmerem, ale mięta z większą domieszką zieleni niż błękitu ,co było prawie niemożliwe do złapania na zdjęciach :( Lakier ma bardzo przyjemną konsystencję, nakłada się fajnie. Krycie takie sobie, ja dałam trzy cienkie warstwy, bo po dwóch wciąż widziałam prześwity. Ale dla mnie to nie jest jakaś tragedia :) Kolor bardzo w moim typie, super się w nim czuję :) Ale ja mietę kocham w każdej odsłonie i kombinacji :DDD
Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki 5in1 Paese, trzy warstwy Sally Hansen, jedna warstwa Seche Vite.
Są wśród Was fanki mięty? Czy podoba Wam się takie jej wydanie?
Ładniusi:) robi się wiosennie:)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać wiosny.... :(
UsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi również :)
UsuńWielka fanką mięty nie jestem, ale od czasu do czasu zagości u mnie jakaś :)
OdpowiedzUsuńA z SH jest bardzo ładna :)
Ja kocham mięte, ale jakoś jesienią i zimą rzadko noszę :)
Usuńale dziwny ten kolor, kurcze :D nie widziałam takiego chyba nigdy. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńU mnie można znaleźć wszelkie okazy :) i te piękne i te brzydkie i te dziwne :DDDd
UsuńBardzo interesująca propozycja!
OdpowiedzUsuńTak, bardzo :DDD
Usuńśliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńczy są fanki? obok fioletu miętki to moja druga miłość, ale żeby było śmieszniej, zieleni jakoś tak nie kocham... ^^
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo.....mieta,fiolety TAK...a zielen NIEKONIECZNIE
UsuńJa każdą mięte uwielbiam i te bardziej niebieskie i te bardziej zielone ....:)
Usuńteż ostatnio coraz więcej myślę o miętowych ;) nawet jakieś nowe chciałabym dokupić, ale mam ich już multum.
OdpowiedzUsuńten wyjątkowo ładny, lubię takie 'z dodatkiem'. ;)
Ja też mam ich sporo , a i tak co chwile coś mi wpada w oko :DDD
Usuńmuszę przyznać że całkiem przyjemny ;)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo spodobał, chyba przez ten shimmer :)
Usuńciekawa dzięki drobinkom :)
OdpowiedzUsuńTak :) Chociaż ja kremowe mięty też uwielbiam :)
UsuńAaa...sliczna ta mieta, nawet bardziej mi sie podoba niz moja SH ale ta standardowa seria.
OdpowiedzUsuńJa tez juz czuje powiew wiosny i mysle o takich lzejszych kolorach.
U mnie juz magnolia ma paki,wiec wiosna nadchodzi. A na poznokciach neonowy roz, jak szalec to szalec.
Sliczna dekoracja na pierwszym zdjeciu;)
A dziękuję, ja mam słabość do takich różnych pierdół ozdobnych...a to kamyczki, świeczniki, jakieś kryształowe pojemniczki z suszkami, pudełeczka itp.itd....
Usuńi to potem robi fajny klimat :D
Usuńja tez lubie, choc nie mam juz miejsca na nic, wiec i dekoracje musialam "przerzedzic"
jaka piękna miętka, i te drobinki <3
OdpowiedzUsuńOjj, fajniutka jest :)
UsuńHmm szczerze mówiąc to chyba pierwszy raz lakier, który pokazujesz zupełnie mnie nie zachwycił :) Może podobałby mi się gdyby było lato, kto wie?:)
OdpowiedzUsuńMoże zimowa pora mu nie służy... :)
UsuńNie trawię mięty. :D Choć muszę przyznać, że shimmer dodaje jej uroku. :)
OdpowiedzUsuńJa mięte kocham, a ta z tym shimmerem...super :)
UsuńPowiało wiosną :)
OdpowiedzUsuńAle tylko na paznokciach!!! Ach... :(
Usuńja kocham mięte ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny miętusek :) Uwielbiam takie lakiery :)
OdpowiedzUsuńTak, ma coś w sobie :)
UsuńJaki śliczny! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się go nosi :)
UsuńIzuś w butelce lakier wygląda niepozornie ale na pazurkach prześlicznie :) I te drobinki - cudeńko :)
OdpowiedzUsuńJa też odniosłam takie wrażenie, pozytywnie mnie zaskoczył na paznokciach :)
Usuńfajny szpitalniak :D
OdpowiedzUsuńO tak, szpitalny jest :)
UsuńŚliczny kolor ! Uwielbiam miętki :)
OdpowiedzUsuńJa również i ta bardzo trafiła w moje gusta :)
Usuńo rany, śliczny jest! tak się zastanawiam, czy kiedyś mi się znudzą mięty... jak na razie nic na to nie wskazuje ;) btw - super ta podstawka z kamyków :D
OdpowiedzUsuńMoja miłość do mięty również nie będzie miała końca,,,to uczucie na całe życie :DDDD
UsuńDziękuję serdecznie, aktualnie cierpię na brak czasu, ale jeśli w najbliższym czasie mi się uda to dołączę do zabawy :)
OdpowiedzUsuńOh Yes, it is really cute :)
OdpowiedzUsuńKocham mięty :)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie :)
Usuńmięcie na paznokciach zawsze mówię tak ; ) perfekcyjnie pomalowane! wgl musze zainwestować w jakiś lakier sally hansen. chętnie obserwuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement :) Ja również nigdy nie pogardzę miętą na paznokciach :)
UsuńBardzo ładny
OdpowiedzUsuńJa też tak myślę :D
UsuńMi przypadł do gustu, bo wygląda wyjątkowo lekko!
OdpowiedzUsuńO tak, będzie świetny na wiosnę i lato :)
Usuń