Kobieta zmienną jest ;) Wczoraj neonowo, dzisiaj pastelowo ;) Jako typowa zodiakalna Waga, potrzebuję równowagi, stąd mój dzisiejszy manicure. Mam na sobie lakiery Rimmel Pillow Talk oraz Rimmel Lose Your Lingerie (kolekcja Rita Ora ). Pillow Talk to pastelowy baby blue z delikatnym srebrnym shimmerem. Nakłada się całkiem przyjemnie, dałam trzy cienkie warstwy, ale spokojnie można dać dwie grubsze. Shimmer prawie niewidoczny. Natomiast Lose Your Lingerie to pastelowy jasny róż ze srebrnym shimmerem. Ten egzemplarz niestety nakłada się irytująco, jest dość gęsty, robi prześwity i potrzebne były mi trzy średnie warstwy do pełnego krycia. Lakiery nałożone naprzemiennie, plus kropki :) Róż jest na tyle wkurzający, że nawet nie chciał współpracować przy robieniu kropek ;/ Trzeba będzie do niego dać kroplę Seche restore i może coś z tego jeszcze będzie ;)
Dodatkowo, fotki są mało urodziwe, a to za sprawą dzisiejszej pogody: od rana albo mocno pada, albo jest burza, albo czarne chmury zapowiadające opady :(
Natomiast manicure wesoły i uroczy :) Mi się podoba :)
Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek foundation II, trzy warstwy lakierów Rimmel, kropki zrobione sondą i lakierami Rimmel, jedna warstwa Seche Vite.
Podoba Wam się moja słodka propozycja?
jak majtochy w grochy :D
OdpowiedzUsuńJa tam lubię majtochy w grochy :DDD
UsuńMam 3 lakiery z kolekcji Rity Ory i jeśli chodzi o aplikację to są koszmarne, strasznie gęste i robią przeswity :/ Ale kolorki mają ładne, to ich niewątpliwa zaleta :)
OdpowiedzUsuńTak, kolory fajne, gorzej z aplikacją :(
UsuńOoo właśnie dziś kupiłam tego nudziaka. Przez Ciebie coś czuję, że wrócę się po ten drugi lakier ^^
OdpowiedzUsuńSłodziutkie :) ale ja wolę mniej problemowe lakiery. dobrze, że wczoraj wyjęłam je z koszyka ;)
OdpowiedzUsuń:DDD Oj, dobrze, dobrze, będziesz z tego Essence zadowolona ;)
UsuńTeż dorwałam Pillow Talk'a, ale chyba nie jest to mój idealny baby blue :(
OdpowiedzUsuńMój też nie, aczkolwiek podoba mi się :)
Usuńo jaki majtkowy mani :D no patrz, kolejna wspólna rzecz (poza miłością do lakierów :P) - obie jesteśmy zodiakalnymi wagami, czyli jest na to jakieś wytłumaczenie ;)
OdpowiedzUsuńJest , jest ;DDD Widocznie Wagi tak już mają ;DDD
Usuńjakie ładne kolory wybrałaś :D i kropeczki moje ulubione;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :DD
Usuńkolory śliczne ;) ładnie razem wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że im razem bardzo dobrze ;)
UsuńAle pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję :)
UsuńPrześliczne! :)
OdpowiedzUsuń;D
Usuńświetnie to wygląda, myślę, że głównie przez fajnie dopasowane kolory ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńAle ładnie! Na Pillow Talk się skusiłam ale jeszcze nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńSolo też bardzo fajnie się prezentuje na pazurkach :)
UsuńPastelowe muchomory hehe. :P
OdpowiedzUsuń;DDD
Usuńmam mietowy z tej serii i sobie chwale, róż nie w moim guscie ale błękit ładniutki
OdpowiedzUsuńCała seria bardzo przyjemna kolorystycznie dla oka :)
UsuńMajtkowe pazurki :D boskie w swojej pastelowości :) mega słodkie i dziewczęce :D
OdpowiedzUsuń;D Czasami wychodzi ze mnie mała dziewczynka :DDD
UsuńBardzo fajnie skomponowałaś kolorki :) Mani jak najbardziej na 5+ :)
OdpowiedzUsuńAle to uroczo wygląda :D
OdpowiedzUsuńczaje się na ten błękit:) Świetne połączenie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Błękit polecam, bo wygląda świetnie :)
UsuńJak to ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńuwielbiam pastele więc to mani bardzo mi się podoba, urocze kropeczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja też szaleje za pastelami :)
UsuńPrzepiękne! chyba najfajniejsze zdobienie jakie ostatnio widziałam, a na pewno najsłodsze :) uwielbiam kropki!
OdpowiedzUsuńWow! Dziękuję, bardzo mi przyjemnie :DDDD
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńpięknie :) słodko i "poduszkowo" :))
OdpowiedzUsuń;D
UsuńŚliczny mani! Z serii Rity Ory mam tylko taką mocną pomarańczkę :)
OdpowiedzUsuń