R jak Revlon
Dziś u mnie lakier, który myślę, że bardzo dobrze znacie :) Zdałam sobie sprawę, że nie miałam go na sobie od wieków, więc to nadrobiłam :) Głównym bohaterem dzisiejszego dnia jest lakier Revlon Facets of Fuchsia . Jest to glitterowy top coat. W transparentnej czarnej bazie zatopiony jest bardzo drobny brokat oraz średniej wielkości heksy w kolorze wściekłej fuksji :) Lakier nakłada się bardzo fajnie, glitter dość równomiernie rozkłada się na paznokciach. Jako bazę użyłam do niego Revlon Plum Night . Jest to kremowa ciemna śliwka. Lakier ma wodnistą konsystencję i średnio kryje, ale druga warstwa ratuje sytuację i ma świetne krycie oraz super połysk :) Zapomniany przeze mnie glitter sprawił mi dziś radość swoją urodą :)
Na paznokciach: jedna warstwa peel off base coat Essence, dwie warstwy Revlon Plum Night, dwie warstwy Revlon Facets of Fuchsia.
Podoba Wam się moja mroczna odsłona :D ?
Niesamowity efekt !
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńLubie takie błyskotki na baznokciach
Ja też sięgam coraz częściej po glittery :)
Usuńten topper jest świetny, a to połączenie genialne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńJuż zapomniałam , że ten lakier jest taki fajny :D
UsuńPiękne, wieczorowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńTak, idealne na wieczór :)
UsuńWonderful!
OdpowiedzUsuńThank You :) Facets of Fuchsia is gorgeous :)
UsuńBardzo podoba mi się!!! a ja dziś musiałam obciąć paznokcie na krociutko chlip, chlip bo coś zaczęły buntować się i rozdwajać po bokach....
OdpowiedzUsuń:) Spróbuj Regenerum, mi kiedyś bardzo pomogło :)
Usuńja mam wlasnie to samo....paznokcie bardzo krociutkie, u mnie polamaly sie same. Niestety tak niereguralnie, ze nie moge malowac juz od kulku dni....a tyle lakierow czeka na malowanie
Usuńwidze, ze faza fioletowa trwa.....:)
Wisz, że coś w tym jest, ostatnio miałam mocną fazę na fiolety :DDD
UsuńKochana, mam wrażenie, że ostatnio chyba malujesz paznokcie tylko dla mnie :))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci to dziś wyszło :)
Zachwycam się ;)
Dziękuję :D Wiem jak lubisz błyskotki, ale to chyba właściwie Ty mnie zaraziłaś do nich taką miłością...kiedyś te wszystkie glittery tak sobie leżały porzucone w pudełkach...a ostatnio mam ochotę ciąglę się nimi malować :DDD
UsuńŚwietny glitter, bardzo mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię :)
Usuńten top jest świetny! Muszę go poszukać i przygarnąć ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest bardzo fajny :)
UsuńTen top jest niesamowity. Idealne połączenie!
OdpowiedzUsuńDzięki :) A pomyśleć, że całkowicie o nim zapomniałam...a on taki ładny :D
Usuńładny, ale nie woła do mnie: kup mnie :D
OdpowiedzUsuń:DDD To może i dobrze, bo przynajmniej ja się dziś nie przyczyniłam do tego by ogarnął Cię lakierowy szał zakupów :DDD Do mnie ostatnio niestety wiele lakierów mówi: kup mnie :(
Usuńoj, ja ostatnio znowu wpadłam w wielki szał zakupów właśnie... także dobrze że chociaż ten jeden nie woła! co nie znaczy, że bym takiego nie ponosiła :D
UsuńPiękny duet! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńIntensywny kolor + glitter "Lubię to" :)
Ja ostatnio tez coraz częściej sięgam po glittery...kiedyś raczej rzadko ;)
UsuńBardzo ładne połączenie ale za lakierami Revlona nie przepadam- te, które miałam bardzo słabo kryły, schły wieki i bąblowały. Teraz półkę Revlona omijam.
OdpowiedzUsuńOdkąd używam wysuszacza to właściwie lubię każdą markę ;)
UsuńJa Revlon Facets of Fuchsia nakładam bez żadnej bazy ;) daje 3 warstwy i wtedy on kryje całkowicie ;) Lubię go za to, że te heksy tak fajnie równo się układają ;)
OdpowiedzUsuńTak, te heksy rozkładają się w nim świetnie,,,muszę spróbować jak będzie leżał solo :)
Usuń