Dziś na moich paznokciach debiutuje lakier z tegorocznej jesiennej kolekcji. Jest to lakier OPI In the Cable Car-Pool Lane (kolekcja San Francisco jesień 2013). Jest to kremowy burgund z delikatną kropelką purpury. Jeśli chodzi o krycie to OPi się nie popisało. Musiałam dać aż trzy warstwy by zniwelować prześwity :( Ale wybaczam im to, gdyż kolor jest cudowny. Glęboki, kremowy, lśniący. Jako, że jestem fanką takich odcieni, to muszę przyznać, że ten skradł mi serce. Tak,wiem, nie jest jakiś wybitnie niepowtarzalny, ale jest taki kobiecy, tajemniczy i seksowny ;DDD Poza tym cudownie pasuje do jesieni i zimy :)
Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek foundation II, trzy warstwy OPI, jedna warstwa Seche Vite .
Nudny i przewidywalny czy piękny i kobiecy kolor?
Piękny!!!! Och jak ja Ci zazdroszczę pieknych paznokci i takiej staranności....
OdpowiedzUsuńJest piękny również dla mnie :D Dziękuję ;*
UsuńPiękny, piękny :) czasem taki pozornie zwykły kolor potrafi najbardziej skraść serce :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kolor! A ten połysk <3
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie odcienie, ten skradł mi serce :)
Usuńpiękny, jednak OPI to OPI :P
OdpowiedzUsuń:D
Usuńwiedziałam, że to napisze :P
UsuńNa szczęście nie przyspieszył mi on tempa bicia serca. :P
OdpowiedzUsuń:DDD Mnie urzekł, jest super :)
Usuńja uwielbiam wlasnie takie winne kolory na jesien....moga byc zblizone a ja i tak dokupie nastepny bo nie jest taki sam :D:;D
OdpowiedzUsuńPrzez ciebie nie wiem co mam wybrac jako pierwsze jak ciut odchoduje pazurki....
czy wlasnie takie kolorki bordo czy piaski(bo mam) czy moze piasko z kiko(tez mam)
Musze sie spieszyc, bo jak do swiat nie zdarze odchodowac to przyjdzie mi tylko piaskami (zloto, czerwien i zielen z P2 czekaja) pomalowac....
Jakiś nowy piasek Kiko :) Ja też tak mam, nigdy za wiele takich odcieni :DDD
UsuńTakie kolory bardzo lubię, le o dziwo mało ich w mojej kolekcji jakoś :D Lakierów OPI mam aż dwie sztuki :D Jakoś mnie jeszcze do niech tak nie ciągnie, ale to na pewno kwestia czasu :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie odcienie i sporo ich mam, nigdy dość :) A OPI uwielbiam... :) To na pewno kwestia czasu u Ciebie :) zobaczysz, dasz się wciągnąć:)
UsuńSzkoda tylko, że trzeba nałożyć trzy warstwy, ale jego kolor i tak rekompensuje wszystko!!!!
OdpowiedzUsuńNo niestety, nie jest to dla mnie jakiś makabryczny problem, ale wolę nakładać dwie warstwy...Jak na taka firmę, to można się było ciut lepiej postarać ;) Ale kolor rekompensuje ten problem :D
UsuńBardzo fajny kolor :) Wampowy :D
OdpowiedzUsuń:) Cudowny jest, uwielbiam takie odcienie :)
UsuńPiękny, kobiecy kolor i aż trudno uwierzyć, że to 3 warstwy. A jak on się ma do Essie Bahama Mama?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, ale zrobię porównanie i dam Ci znać :)
Usuńbardzo głęboki i zdecydowanie kobiecy :)
OdpowiedzUsuńTak, fajniutki :)
UsuńPrzepiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się spodobał :)
UsuńTen kolorek to pewny, 100% efekt na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMoże i powtarzalny kolor, ale i tak jest mega, też takie lubię :))
I mi także mocno przypomina Essie, Bahama Mamma ;))
Są niemal identyczne :DDDD Różnicę widać tylko pod pewnym kątem, jest tak minimalna, OPI jest ciutkę ciemniejszy, ale to widać po dokładnej obserwacji :DDDDDD
Usuń