M jak Misslyn
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować lakier Misslyn 08 Stonewashed (seria limitowana Denim look ). Jest to lakier w kolorze spranego błękitnego dżinsu . Dodatkowo kolor jest nieco przykurzony i wypełniony srebrnym shimmerem. Nakłada się cudownie przyjemnie, dwie warstwy potrzebne są do pełnego krycia, wysycha na satynę. Nie ma tu mowy o jakichkolwiek prześwitach czy nierównościach (co się czasami zdarza przy lakierach typu satyna czy mat). Czas schnięcia również imponujący, po 5 minutach mamy gotowy manicure. Zauroczona jestem totalnie tym lakierem, zarówno pod względem jakości, formuły, przyjemności w nakładaniu, ale przede wszystkim koloru :) No takie odcienie to ja kocham, przykurzony blękit z shimmerem,,,ach! Cudownie miłe zaskoczenie na pazurkach :) To moje pierwsze spotkanie z lakierami Misslyn i na pewno nie ostatnie. Mam chrapkę na więcej :)
Na moich paznokciach: jedna warstwa Nail Tek foundation, dwie warstwy Misslyn.
Co powiecie na taką dżinsową satynę ?
Śliczny!!! w środę "modliłam się" nad nim w Hebe i w końcu odłożyłam na półkę. Po obejrzeniu Twoich zdjęć żałuję :( a do Hebe mam daleko i bywam tam z reguły 2 razy w roku
OdpowiedzUsuńJak Ci się trafi okazja, to go bierz, jest super. Ja się jeszcze zastanawiałam nad jego ciemniejszym bratem, ale nie wzięłam,,,,może następnym razem :)
UsuńEjjj!! On mi się nie miał podobać!! :( A patrzę na Twoje zdjęcia i mi się podoba...w sklepie mnie kolor rozczarował, bo myślałam po zdjęciach promocyjnych, że będzie o wiele jaśniejszy. Jednak teraz jak patrzę to chce ten i jego ciemnijeszego kolegę oraz turkusowy piasek <3 Masz któryś z tych co wymieniłam?? :D
OdpowiedzUsuńKup koniecznie nie pożałujesz. Ciemniejszego kolegi nie wzięłam i żałuję, a piasków nie było :(
UsuńBardzo ładny, posiadam podobny odcień w swojej niemałej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odcienie :)
UsuńNaprawdę świetne wygląda :) Jak sprane spodnie :P
OdpowiedzUsuńCudeńko!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :))
UsuńJa też się zgadzam :D
UsuńMiałąm chyba kiedyś coś podobnego, ale mam mieszane uczucia co do tego lakieru - średnio mi się podoba. :P
OdpowiedzUsuńMnie się podoba ogromnie :D
Usuńmi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się ;)
Usuńo! oo! a po buteleczce myślałam, że mi się nie spodoba!
OdpowiedzUsuńNo widzisz, takie niespodzianki tylko u mnie ;DDD
Usuńno, no nie powiem, kolor idealny!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękny :) w ogóle masz cudowne idealnie pomalowane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńBardzo mi się podobają te lakiery, bardzo :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, ze nie wzięłam tego ciemniejszego :(
Usuńno cudeńko, nie ma to tamto :) nie mam żadnego Misslyna... ale chyba znalazłabym coś podobnego, niebieskiego z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś omijałam zawsze ich półkę, w sumie nawet nie wiem dlaczego...
UsuńSuper lakier! Niby skromny a ma moc:)
OdpowiedzUsuńTak, i dwa różnie oblicza: w cieniu zupełnie inaczej wygląda niż w słońcu :)
UsuńNigdy jakoś lakiery ,,denimowe" nie wzbudzały mojego zachwytu... chyba cały czas oczekuje czegoś innego po haśle ,,denim" :-P Ale jak na zwykły lakier ten jest naprawdę baaardzo przyjemny :-)
OdpowiedzUsuń:D powiem Ci ,że ogromnie mi się ten lakier spodobał...a tez nie wiedziałam czego się po nim spodziewać...niespodzianka całkowicie przerosła oczekiwania, jest super :)
Usuńgenialny taki jeansowy:D
OdpowiedzUsuńTak, efekt super :)
UsuńPiękny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie ogromnie :)
Usuńmuszę przyznać że bardzo oryginalny odcień
OdpowiedzUsuńTak, bardzo :)
Usuńo jacie :D ale piękny cudak z niego!
OdpowiedzUsuńOjj, piękny :)
Usuńwygląda cudnie, zarówno kolor jak i faktura :)
OdpowiedzUsuńJa też tak uważam ;)
UsuńA do mnie takie odcienie nie przemawiają :(
OdpowiedzUsuńWyglądam w nich nijako, tak bezpłciowo :D
Jak Ty to robisz, że we wszystkim wyglądasz obłędnie ?!!!!!
Dziękuję ;DDD Nie wiem, czy to kwestia zdjęć czy koloru mojej skóry... ;DDD
Usuń