poniedziałek, 1 czerwca 2015

Ulubieńcy maja

Dziś przed Wami kilka kosmetyków , które były najczęściej używane , najbardziej przypadły mi do gustu lub zostały przeze mnie odkryte w miesiącu maju ;) 


1. Orly Adrenaline Rush kolekcja na lato 2015

Oprócz lakierów, które w miesiącu maju pokazałam na blogu, to absolutnie zauroczyły mnie lakiery z kolekcji Orly Adrenaline Rush. Cudowna mieszanka intensywnych kolorów i świetnej jakości. Super kolekcja. Jestem w niej zakochana ;D



 2. Avon  Blissfully Nourishing hand and foot scrub

Peeling do dłoni i stóp z afrykańskim masłem shea. Rewelayjny produkt, bardzo skuteczny, pozostawia dłonie lekko natłuszczone, jego piękny zapach długo po użyciu utrzymuje się na dłoniach. Jeden z lepszych peelingów do dłoni i stóp jakie miałam okazję używać :)



3. Isadora 53 Blooming spring

Paleta pięciu cieni do powiek. Cienie pastelowe perłowe, ale nie jest to chamska perła, tylko bardzo fajna, twarzowa ;) Cienie mają delikatne odcienie brzoskwini, różu, lila, mięty i brązu. Świetne na wiosnę i lato.Super się aplikują (używam pędzelka) i nie osypują. Bardzo je lubię.


4. Inglot Brush Cleanser

Preparat w płynie do czyszczenia pędzli. Spray w plastykowej butelce. Płyn jest na bazie alkoholu, bardzo skutecznie oczyszcza i dezynfekuje wszelkie pędzle, pacynki do makijażu. Bardzo wydajny.


5. Max Factor Liquid Effect Pencil   kolor Green Glow

 Kredka do powiek w kolorze złotej limonki. Miękka, świetnie się nią maluje kreski, jest bardzo trwała, nie rozmazuje się. I do tego ten cudowny kolor! :)

   Avon Super shock gel eyeliner w kolorze Savage

Matowy odcień teal. Miękka kredka, super się rozprowadza, nie rozmazuje. Świetny kolor :)


6. Nivea Lip Butter 

Masełko do pielęgnacji ust o zapachu kokosa. Uwielbiam pielęgnacyjne produkty do ust marki Nivea. Jestem im wierna od wielu lat, najlepiej działają na moje usta, zawsze mam je przy sobie. Odkąd pojawiły się masełka zdradziłam ich szminki w sztyfcie (ale na pewno do tej formy wrócę). Uwielbiam maziać usta palcem ;DDD A do tego te cudowne zapachy...


7. Szminki

Maybelline Colorsensational Shine Gloss w kolorze 460 Electric orange 

Bardzo fajny błyszczyk w kolorze pomarańczy/mandarynki. Jest delikatny, kolor nie rzuca się w oczy, fajnie nabłyszcza usta.

L'Oreal Glam Matte w kolorze 508 Coral Denimista

Matowy błysczyk w cudownym koralowym odcieniu. Kolor można łatwo budować poprzez nakładanie kolejnych warstw, jest w miarę matowy, intensywny. Formuła musu, najlepszy efekt osiagam po nałożeniu drugiej warstwy na pierwszą po około 10 minutach. Wtedy kolor jest równomierny i fajnie matowy.

Astor Soft sensation lipcolor butter matte w kolorze 023 Vivid Divine

Matowa szminka w kredce , połączenie matowego koloru i balsamu. Świetnie się rozprowadza, dając intesywny kolor i matowe wykończenie. Nie wysusza mi ust. Kolor to taka piękna malina :)

Rimmel Lasting Finish by Kate nr 22

Kremowa czerwona szminka, intensywny kolor, świetna aplikacja. Kocham czerwienie na ustach, ta jest moim ostatnim odkryciem, ma kolor ciemnej truskawki :) Idealna :)



8. Hard Candy Fox in a Box w kolorze Smooth talker  
  
Róż do policzków w poczwórnej kombinacji kolorystycznej: morela, brzoskwinia, pudrowy róż i delikatny brąz. Nie można zrobić nim sobie krzywdy, kolory rewelacyjnie ze sobą współgrają, nie osypują się, rówomiernie się nakłada. Daje delikatny opalizujacy efekt zdrowego rumieńca. W sam raz na wiosnę i lato. Świetny :)


9. Green Pharmacy peeling cukrowy do ciała Róża piżmowa i zielona herbata

Coraz częściej sięgam po kosmetyki do pielęgnacji tej firmy. Sprawdziły się u mnie ich kremy do rąk, płyny do higieny intymnej, a teraz również peeling do ciała. Jest super, co tu dużo pisać, pozostawia skórę bardzo gładka i delikatnie natłuszczoną, dodatkowo bardzo ładnie pachnie.



To by było na tyle ;)
Macie coś z tego, używacie, polecacie?


24 komentarze:

  1. lakiery Orly są boskie, szczególnie limonka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne kosmetyki :) Planuję zakup tego płynu do dezynfekcji pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten peeling z Avonu był dla ok, ale wolę trochę mocniejsze zdzieraki do dłoni, a tym bardziej do stóp.
    a z tej kolekcji Orly marzy mi się granat i róż, no i zieleń też ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta kolekcja Orly jest boska. Co do peelingu, to u mnie się sprawdził super, ale stosuje go raczej do dłoni niż do stóp ;D Do stóp uwielbiam peeling Palomy (wersja do dłoni jest jedną z moich ulubionych).

      Usuń
  4. Orliki są piękne! Wszystkie kolorki zachwycają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam nic z tych kosmetyków. Lakiery Orly wyglądają bombowo, świetna ta kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Orly są boskie!
    Zaciekawiłaś mnie tym płynem z Inglota... Jak tam do nich trafię, to będę obczajać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orly cudowne, płyn polecam, bo u mnie się sprawdził ;)

      Usuń
  7. Glam Matte któregoś dnia będzie mój! Zwłaszcza ten neonowy róż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała kolekcja tych szminek jest świetna. Te kolory są cudowne :)

      Usuń
  8. Paletka z isadory jest cudowna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Same perełki :) Peelingiem z Avonu czuję się skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak, ten peeling okazał się bardzo fajny :)

      Usuń
  10. żaden z pokazanych przez ciebie kosmetyków nie gościł u mnie ale jak odkuję się po remoncie to rzucę się chyba na kosmetyki do ust :), choć Orliki sa warte grzechu :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Marzą mi się te lakiery Orly <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Te lakiery ORLY są piękne :) I cienie Isadora również :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, sprawiają mi dużą przyjemność i za to, że tu zaglądacie.
Wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane. Anonimowych czytelników proszę o przedstawianie się.
Dla postów starszych niż 2 dni ustawione jest moderowanie komentarzy :)