Kredki mają przyjemną, kremową konsystencję, bardzo fajną pigmentację, są łatwe w nakładaniu. Długo utrzymuję się na ustach. Cudownie pachną waniliowymi ciasteczkami :D Mat jest w porządku, porównywalny do tego matu jaki dają szminki Maybelline czy Avon. Po długim noszeniu lekko wysuszają usta, przynajmniej moje, ale ja mam do tego tendencje, niezależnie od rodzaju szminki :(
A teraz kolory w zbliżeniu ...
027 Elegant Nude czyli różany beż,taka herbaciana róża ;) absolutnie cudowny kolor :)
023 Vivid Divine mieszanka różu i maliny.
A tak kolory prezentują się na skórze:
Od L do P:
Elegant Nude, Vivid Divine, Cheeky Girl.
Bardzo lubię te kredki, zarówno za formułę, jakość, ale i za piękne kolory. U mnie spisują się świetnie.
Macie te kredki, jesteście z nich zadowolone?
Ten drugi najbardziej by mi pasował ;)
OdpowiedzUsuńJest śliczny :)
UsuńNie mam :( ale niezmiennie poszukuję matowej szminki, chociaż bardziej nude niż Twoje zdecydowane kolorki :) może sprawdzę co mają przy kolejnych zakupach:) buziaki Izuniu :**
OdpowiedzUsuńCoś naprawdę nude jest w ofercie matowych szminek Maybelline, ja tego koloru nie mam, ale wiem, że to bardzo ładny nudziak :)
UsuńMam ten pierwszy kolor,piękny jest i bardzo lubię tą kredkę!
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja dzisiaj znowu miałam ten kolor na ustach :)
UsuńPodoba mi się kolor 023 :) idealny !
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
UsuńSuper kolorki :)
OdpowiedzUsuńO tak, zgadzam się :)
UsuńŚliczne kolorki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam nigdy tych pomadek, choć nie wiem czemu, bo już wiele razy przymierzałam się do ich zakupu. Podoba mi się drugi kolor.
OdpowiedzUsuńJa te kredki uwielbiam, mam również te z normalnej linii , też są świetne :)
Usuńwszystkie kolory ładne, nie mialam jeszcze z astora kredek do ust
OdpowiedzUsuńJa mam sporo, bo jeszcze kilka z tej serii wcześniejszej :)
Usuń