wtorek, 28 kwietnia 2015

K jak Kiko

U mnie na paznokciach dzisiaj mieszanka różu i fioletu z dodatkiem shimmeru, a mianowicie lakier Kiko 500 Pearly Oleander Pink. Nakłada się bardzo przyjemnie, dwie warstwy potrzebne są do pełnego krycia. Drobinki shimmeru są bardzo dobrze widoczne przede wszystkim w cieniu, w słońcu również, ale wtedy shimmer pięknie odbija światło. Ja takie kolory lubię, ten bardzo przypadł mi do gustu ;)

Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokci My Secret Billionails, dwie warstwy lakieru Kiko, jedna warstwa Poshe.













Lubicie takie kolory?

niedziela, 26 kwietnia 2015

A jak Avon + M jak Maybelline

Mój weekendowy manicure to duet w postaci lakierów Avon i Maybelline. Główne skrzypce gra Avon Ocean blue , jest to krem w kolorze pastelowej mięty. W buteleczce jest to bardziej zielona mięta, ale na paznokciach jest więcej błękitna. Nakłada się całkiem przyjemnie jak na pastel, potrzebne mi były dwie grubsze warstwy do pełnego krycia. Jako mały akcent rozświetlający wykorzystałam lakier Maybelline Honey crystals , czyli drobniutki glitter/gruby shimmer w kolorze złota i srebra. Nakłada się wyśmienicie,dwie grubsze warstwy lub trzy cienkie potrzebne do pełengo krycia. Efekt jest taki jak lubię, bo przepadam za mieszanką mięty ze złotem lub srebrem. Nosi się bardzo przyjemnie ;)

Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokci My Secret Billionails, dwie warstwy lakierów Avon i Maybelline, jedna warstwa Poshe.









Czujecie miętę do mięty?

czwartek, 23 kwietnia 2015

O jak OPI

Dziś u mnie na paznokciach wesoły, kolorowy duet. Mam na sobie lakiery OPI. Pierwszy z nich to Lost My Bikini in Molokini (kolekcja Hawaii wiosna/lato 2015). Jest to kremowy fiolet, w miarę intensywny, wesoły. Nakłada się rewelacyjnie, potrzebna jest jedna grubsza warstwa do pełnego krycia. U mnie na lewej dłoni dwie cienkie warstwy, ale już na prawej - jedna grubsza ;) Drugi lakier Suzi Has a Swede Tooth (kolekcja Nordic jesień 2014). Jest to kremowy, lekko chłodny, delikatnie przykurzony róż. Nakłada się bardzo przyjemnie, potrzebne mi były dwie cienkie warstwy do pełnego krycia. Duet nosi się świetnie, jest wesoło i kolorowo ;)

Mam na sobie: jedną warstwę odżywki My Secret Billionalis, jedną/dwie warstwy lakierów OPI, jedną warstwę Poshe.












Lubicie takie połączenia kolorystyczne?

niedziela, 19 kwietnia 2015

M jak Maybelline

Przez ostatnie 3 dni nosiłam na paznokciach lakier, który miał mi poprawić humor, który z powodu tej beznadziejnej pogody jest średni. Hasło jakie mi przyświecało przy wyborze koloru brzmiało: "wiosno wróć!!! " Tak więc, w oczekiwaniu na powrót słońca , pozostaje mi się pocieszać słonecznym, energetycznym manicurem ;) Mam na sobie lakier Maybelline 191 (seria Neons ). Jest to lakier w kolorze intensywnej, dość głębokiej pomarańczy z kropelką koralu. Jest to lakier żelkowy, ale mi do pełnego krycia wystarczyły dwie warstwy. Świetny, intensywny kolor, aczkolwiek nie powoduje ślepoty. Taki trochę stonowany neon ;) Jako akcent: pojedyncze, małe kropki zrobione za pomocą sondy lakierem piaskowym Sensique Starry sky. Duet nosiło mi się wyjątkowo przyjemnie w te ponure dni ;)

Mam na sobie: jedną wartwę Inglot Nail whitening, dwie warstwy Maybelline, jedną warstwę Poshe, kropki Sensique.










Czy takie kolory na paznokciach Wam również dodają energii?

niedziela, 12 kwietnia 2015

M jak Models Own

Jestem wielką fanką wszelkich odcieni brzoskwini na paznokciach. Od wczoraj mam na sobie coś z tej gamy kolorystycznej, mianowicie lakier Models Own Long Beach Peach (seria Hyper Gel wiosna 2015). Jest to kremowa brzoskwinia, nieco pastelowa, nieco intensywna, wszystko zależy od światła. Do pełnego krycia potrzebne mi były dwie grubsze warstwy. Lakier jest śliczny, ale moje zdjęcia nie oddają jego urody. Super mi się go nosi, świetnie się w nim czuję. Jeśli lubicie takie odcienie to polecam :) 

Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokci My Secret Billionails, dwie warstwy Models Own, jedna warstwa Poshe.

P.s. Lakiery Models Own możecie kupić na MAANI.PL








Lubicie/nosicie lakiery Models Own?

czwartek, 9 kwietnia 2015

O jak OPI

Dzisiaj do malowania użyłam aż pięciu lakierów. Efekt jaki miał wyjść to tzw. ombre, czyli od najjaśniejszego do najciemniejszego koloru ;) Wybrałam kolory z gamy delikatnie przykurzonych wrzosów, lawendy. Wszystkie to lakiery OPI w następujących kolorach (od kciuka do małego palca): Rumple's Wiggin' (kolekcja Shrek Forever After wiosna 2010), Done Out In Deco (kolekcja South Beach wiosna/lato 2009), Parlez-vous OPI? (kolekcja France jesień 2008), Hello Hawaii Ya? (kolekcja Hawaii wiosna/lato 2015), I'm Feeling Sashy (kolekcja Miss Universe 2013). Wszystkie lakiery nakładały się wyśmienicie, dwie warstwy potrzebne mi były do pełnego krycia. Efekt kolorystyczny jest bardzo w moim typie, całość również przypadła mi do gustu i będę częściej robić takie kombinacje kolorystyczne ;D

Mam na sobie: odżywkę do paznokci Bielenda CC Magic nails, dwie warstwy lakierów OPI, jedna warstwa Poshe.








  I jak Wam się podoba efekt?