sobota, 28 maja 2016

M jak Makijaż : matowa szminka cz.3 Astor

Kolejny post o matowych pomadkach. Dziś pokażę Wam trzy produkty firmy Astor. Są to szminki z serii Soft Sensation Lipcolor Butter , czyli nawilżające szminki w kredce o matowym wykończeniu. Ja posiadam je w trzech kolorach i nie mam pojęcia czy występują jeszcze inne odcienie ;)



Szminki mają formę grubych , wysuwanych kredek. Opakowanie jest plastikowe, niestety napisy z czasem się wycierają. Ale sama forma kredki, jej wysuwanie i nakładanie jest bardzo w porządku. 



Kredki mają przyjemną, kremową konsystencję, bardzo fajną pigmentację, są łatwe w nakładaniu. Długo utrzymuję się na ustach. Cudownie pachną waniliowymi ciasteczkami :D Mat jest w porządku, porównywalny do tego matu jaki dają szminki Maybelline czy Avon. Po długim noszeniu lekko wysuszają usta, przynajmniej moje, ale ja mam do tego tendencje, niezależnie od rodzaju szminki :(
A teraz kolory w zbliżeniu ...


027 Elegant Nude czyli różany beż,taka herbaciana róża ;) absolutnie cudowny kolor :)

 023 Vivid Divine mieszanka różu i maliny.


025 Cheeky Girl intensywny koral.


A tak kolory prezentują się na skórze:

 Od L do P:
Elegant Nude, Vivid Divine, Cheeky Girl.

Bardzo lubię te kredki, zarówno za formułę, jakość, ale i za piękne kolory. U mnie spisują się świetnie. 


Macie te kredki, jesteście z nich zadowolone?




poniedziałek, 23 maja 2016

O jak Orly

Kolekcja letnia Orly Pacific Coast Highway zawróciła mi w głowie, jest cudowna, jestem nią oczarowana. Dziś przed Wami pierwszy lakier po jaki sięgnęłam, czyli Scenic Route . Jest to kremowa mieszanka koloru liliowego, różowego i delikatnego fioletu. Świetna pigmentacja i konsystencja. Potrzebne mi były dwie warstwy do pełnego krycia. Niestety mój aparat (po raz kolejny ;/) zjadł fiolet , kolor wyszedł nieco mdły i zdecydowanie za różowy :( Ale w realu jest to uroczy kolor na wiosnę i lato :) Na każdy paznokieć dodałam kwadratowe małe srebrne ćwieki. Bardzo przyjemnie się nosi ;D

Na moich paznokciach: jedna warstwa Kobo Intensive hardener, dwie warstwy Orly, ćwieki, jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.







Czy Wam również przypadła do gustu letnia propozycja Orly?

środa, 18 maja 2016

B jak Barry M + E jak Essie

Na moich paznokciach dzisiaj ukochany kolor, czyli błękit. Tym razem w postaci lakieru Barry M Elderberry (seria Gelly Hi-shine). Jest to kremowy jasny niebieski z nutą szarości. Nakładanie jest wyjątkowo przyjemne, świetna konsystencja, bardzo fajna pigmentacja. Potrzebne są dwie warstwy do pełnego krycia. Lakiery z tej serii wysychają na wysoki połysk, ale u mnie oczywiście top wysuszający ;) Jako mały akcent na paznokciach palców serdecznych - lakier Essie Frilling Me Softly (kolekcja Luxeffects 2015). Jest to bezbarwna baza, a w niej metaliczne błękitne mini piegi i heksy w dwóch wielkościach oraz srebrne drobne pałeczki. Glitteru jest tak dużo, że wystarczy jedna warstwa, aby ładnie i równomiernie pokryć płytkę paznokcia. Całość zdecydowanie w moim stylu ;)

Na moich paznokciach: jedna warstwa  Kobo Intensive hardener, dwie warstwy Barry M, jedna warstwa Essie, jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.









Lubicie lakiery Barry M ? Ja bardzo :)



 

czwartek, 12 maja 2016

O jak OPI

U mnie na paznokciach dzisiaj trio OPI z kolekcji New Orleans (wiosna/lato 2016 :) Kolor występujący na wszystkich paznokciach to Got Myself into a Jam-balaya, czyli kremowy jasny koral z nutą różu. Nakładanie bardzo przyjemne, ale potrzebne mi były trzy warstwy do pełnego krycia. Po dwóch widziałam jeszcze jakieś prześwity. Chaotyczne kropki zrobione kolorami She's a Bad Muffuleta - kremowym czerwono-różowym i I Manicure for Beads - kremowym fioletem. Całość bardzo w moim stylu  ;) Uwielbiam takie połączenia kolorystyczne.

Na moich paznokciach: jedna warstwa Wibo S.O.S. Weak nails, trzy warstwy OPI, kropki zrobione sondą , jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.


















Czy wpadło Wam coś w oko z kolekcji New Orleans ?

poniedziałek, 9 maja 2016

O jak Orly + C jak China Glaze

Na moich paznokciach gości dzisiaj zielony duet :) Mam na sobie lakier Orly Vintage (kolekcja Melrose wiosna 2016). Jest to kremowa intensywna zielona mięta. Nakładanie w porządku, dwie warstwy potrzebne do pełnego krycia. Na moich zdjęciach niestety lakier wyszedł bardziej niebieski niż zielony,jaki jest w rzeczywistości. Świetny, intensywny kolor, uwielbiam go ;DDD Jako mały akcent lakier China Glaze Pine-ing for glitter (kolekcja świąteczna Twinkle zima 2014). Jest to bezbarwna baza, a w niej zielony pyłek,piegi i heksy. Tutaj widzicie dwie warstwy. Całość nosi się wyjątkowo przyjemnie :)

Na moich paznokciach: jedna warstwa Wibo S.O.S. Weak Nails, dwie warstwy Orly, dwie warstwy China Glaze, jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.



















Podoba Wam się tegoroczna wiosenna propozycja Orly? 

sobota, 7 maja 2016

M jak Morgan Taylor

Dzisiaj przed Wami lakier Morgan Taylor Nautically Inclined , czyli piękny jasny chabrowy odcień z delikatnym srebrnym shimmerem, na paznokciach prawie niewidocznym. Niestety na moich zdjęciach wyszedł jak błękit, ale jest to zdecydowanie chaber ;) W słońcu delikatny, w cieniu bardziej intensywny. Po prostu uroczy. Nakładanie przyjemne, aczkolwiek szybko schnie i trzeba się streszczać ;). Kryje po dwóch grubszych warstwach, przy cienkich po dwóch mogą być widoczne prześwity. Kocham się w takich odcieniach i bardzo lubię lakiery tej firmy. Śliczny wiosenny kolor :)

Na moich paznokciach: jedna warstwa Kobo Intensive hardener, dwie warstwy Morgan Taylor, jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.






Lubicie lakiery Morgan Taylor? Polecacie jakieś kolory?

czwartek, 5 maja 2016

D jak Douglas

Będąc miesiąc temu w Douglasie doznałam miłego zaskoczenia, gdy moim oczom ukazała się szafa z nowościami lakierowymi Douglas. Mnóstwo kolorów, ogromny wybór. Największe wrażenie zrobiły na mnie toppery. Wiele z nich jest imitacją topperów OPI m.in. z kolekcji Starlight czy Peanuts. Absolutnie rewelacyjne, duży wybór, trudno się zdecydować na choćby jeden. Polecam, koniecznie zajrzyjcie tam przy okazji. Dodatkowo do wszystkich lakierów są testery :) Dziś pokażę Wam jeden z kolekcji klasycznej, jest to lakier Douglas 22 Rose enchantee. Róż z mnóstwem shimmeru w kolorze liliowym, różowym i srebrnym. Pigmentacja jest rewelacyjna, wystarczy jedna gruba warstwa, ale ja dałam dwie cieniutkie. Lakier ślicznie prezentuje się w pełnym słońcu, moje zdjęcia nie oddają w pełni jego uroku. Ja taki wesoły róż lubię, kolor w sam raz na wiosnę i lato :)

Na moich paznokciach: jedna warstwa Wibo S.O.S. Weak nails, dwie warstwy lakieru Douglas, jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.





















Lubicie słodki róż na paznokciach? 

wtorek, 3 maja 2016

E jak Essie + M jak Morgan Taylor

Przed Wami mój weekendowy manicure ;) Miałam na sobie lakier Essie High Class Affair (kolekcja Lounge Lover wiosna 2016). Jest to jasna kremowa mieszanka brzoskwini i beżu. Lakier ma bardzo przyjemną konsystencję i kryje po dwóch grubszych warstwach. Szybko schnie, najlepiej nakładać go szybkimi ruchami, zresztą wtedy ładniej i równomierniej się rozkłada na paznokciu. Jako akcent na dwóch paznokciach wystąpił multikolorowy topper Morgan Taylor It's My Party . Jest to bezbarwna baza, a w niej piegi i drobne heksy , wszystkie metaliczne w następujących odcieniach: srebrnym, złotym, morelowym, brzoskwiniowym, różowym, zielonym i niebieskim. Nakładanie jest bajecznie proste, gdyż glitteru jest bardzo dużo w buteleczce. U mnie na paznokciach jedna warstwa. Całość taka delikatna, lekko migocząca. Bardzo przyjemnie się nosiło ;)

Na moich paznokciach: jedna warstwa Kobo Intensive hardener, dwie warstwy Essie, jedna warstwa Morgan Taylor, jedna warstwa Sally Hansen Insta-Dri.



















Ten kolor zdecydowanie pasuje do wiosny, a Wy jak sądzicie ?