Dzisiejsza pogoda średnio nastraja mnie optymistycznie. Na pewno nie wpływa pozytywnie na moją wenę twórczą, stąd mój manicure , dość ponury. Mam na paznokciach duet w postaci lakierów Inglot 953 oraz Golden Rose Jolly Jewels 116 . Inglot to klasyczna kremowa czerń. Dobre krycie, tutaj dałam dwie cienkie warstwy. Na palce środkowe i serdeczne położyłam najpierw dwie cieniutkie warstwy China Glaze Velvet Bow (jest to czerwień bordo) , a następnie dwie warstwy Golden Rose. Jest to glitter w postaci czarnych piegów i złotych plasterków miodu , zatopionych w czerwonej żelkowej bazie.Nakłada się bardzo fajnie, szybko schnie. Efekt końcowy całkiem mi się podoba, ale następnym razem, nałożę Jolly Jewels na jaśniejszą czerwień ;) Być może czarne piegi będą lepiej widoczne.
Na moich paznokciach: jedna warstwa eliksiru z jedwabiem Wibo, dwie warstwy lakieru Inglot, dwie warstwy China Glaze, dwie warstwy Golden Rose, jedna warstwa Seche Vite.
Całość wygląda niesamowicie! Mam ten Golden Rose JJ i stoi czekając na jakąś wymianę, ale teraz nie wiem czy chcę go oddać :D Za pierwszym razem nałożyłam go zbyt grubymi warstwami i nie spodobał mi się...później już nie chciałam do niego wracać. Jednak w takim delikatnym wydaniu wygląda super!! :) Chyba się z tym lakierem przeproszę :D
Dzięki :) U mnie też swoje odczekał, bo jakoś nie wiedziałam jak go wykorzystać...W końcu pomyślałam o czerni :) Przeproś się z nim, warto mu dać jeszcze jedna szansę :)
mam tego JJ, ale dotychczas tylko jeden raz miałam go na paznokciach :) położyłam go na Essie hip-anema i naprawdę świetnie na nim wyglądał, Twoja wersja tez bardzo mi się podoba :)
ja się jeszcze zastanawiam, jak by wyglądał na białym...
super połączenie i fajnie, że tak 'niesymetrycznie' nietradycyjnie pomalowane, wolę chyba tak niż tylko serdeczny i kciuk ;)...o i też dam sobie kiedyś Velvet Bow pod tego Goldena ;))
Ja tutaj nic ponurego nie widzę, wręcz przeciwnie piękny mani :)) Seria JJ mnie nie porwała, ale teraz po Twoich zdjęciach i moich ostatnich zakupach chyba muszę się nad pochylic :))
A się JJ nie zachwycałam, zraziła mnie ogromna ich ilość w sieci, w czasie kiedy były nowością... a to taki urodziwy lakier. W towarzystwie czerni wygląda bardzo elegancko.
Laaaaaaadnie wyglada:) Ja czern nosolam kiedys czesto, teraz jak nosze jeden kolor to zazwyczaj bialy. A za lakierami z inglota jakos nie przepadam , nie wiemczemu.
Dziękuję za Wasze komentarze, sprawiają mi dużą przyjemność i za to, że tu zaglądacie. Wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane. Anonimowych czytelników proszę o przedstawianie się. Dla postów starszych niż 2 dni ustawione jest moderowanie komentarzy :)
Nie sądziłam, że ten GR tak ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie :DDD Kupiłam go, ale tak bez przekonania. Dziś stwierdzam, że jest całkiem ładniutki :)
UsuńPiękne połączenie ! *.*
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTen JJ mi się w buteleczce niesamowicie podobał. Ale dla mnie na paznokciach totalnie nie kręcił. Ale w połączeniu z czernią wygląda super!
OdpowiedzUsuńJa go solo raczej nie miałam zamiaru nosić, ale jako akcent przy tej czerni: bardzo fajnie się prezentuje :)
UsuńTak, jako akcent przy tej czerwieni wyglada naprawdę super!!!
Usuńoh i like that golden rose polish. looks wonderful :)
OdpowiedzUsuńI agree, it looks really, really nice :)
UsuńCałość wygląda niesamowicie! Mam ten Golden Rose JJ i stoi czekając na jakąś wymianę, ale teraz nie wiem czy chcę go oddać :D Za pierwszym razem nałożyłam go zbyt grubymi warstwami i nie spodobał mi się...później już nie chciałam do niego wracać. Jednak w takim delikatnym wydaniu wygląda super!! :) Chyba się z tym lakierem przeproszę :D
OdpowiedzUsuńDzięki :) U mnie też swoje odczekał, bo jakoś nie wiedziałam jak go wykorzystać...W końcu pomyślałam o czerni :) Przeproś się z nim, warto mu dać jeszcze jedna szansę :)
UsuńDla mnie to miłe zaskoczenie, bo kupiłam go bez przekonania i trochę żałowałam...Ale dziś stwierdzam, że jeszcze mi się przyda :DDD
OdpowiedzUsuńJJ jest śliczny *.*
OdpowiedzUsuńBardzo mile mnie zaskoczył, bo wydawał mi się taki jakiś nie bardzo.... ;)
UsuńNa pewno coś jeszcze z nim będę kombinować :) Może Cię do niego przekonam :DDD
OdpowiedzUsuńmam tego JJ, ale dotychczas tylko jeden raz miałam go na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńpołożyłam go na Essie hip-anema i naprawdę świetnie na nim wyglądał,
Twoja wersja tez bardzo mi się podoba :)
ja się jeszcze zastanawiam, jak by wyglądał na białym...
Na czerwieni na pewno go wypróbuję, a na białym...jestem ciekawa :)
UsuńMani prezentuje się przepięknie i wcale nie jest ponury. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) Również pozdrawiam :)
UsuńWłaśnie tworzę listę zakupów na styczeń i ten Jolly Jewels na niej figuruje:)
OdpowiedzUsuń:) fajny jest, ja go kupiłam w ciemno i najpierw żałowałam, ale teraz , po przetestowaniu, zmieniłam zdanie :)
UsuńAch.. ten JJ wygląda świetnie a połączenie z czernią to już w ogóle... ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMuszę dopisać do listy tego Goldenka jest fantastyczny nawet nie spodziewałam się
OdpowiedzUsuńJa też jestem nim pozytywnie zaskoczona :)
UsuńTen GR jest fajny :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny się okazał :)
UsuńIzuś ślicznie Ci wyszła ta kombinacja!!!! chylę czoła :). ps. u nas też była dziś mega marna pogoda
OdpowiedzUsuńOjej dziękuję ;* Tutaj jakieś dwie godziny temu w końcu przestało padać :DDD
UsuńDawno nie nosiłam czarnych paznokci... Nabrałam ochoty :)))
OdpowiedzUsuńTo mnie to bardzo cieszy, że mogłam Cię zainspirować :DDD
Usuńbardzo ładny ten JJ a całość skojarzyła mi się z biedronką :D
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny jest, to fakt :) Rzeczywiście taka trochę biedroneczka dzisiaj wyszła :D
Usuńsuper połączenie i fajnie, że tak 'niesymetrycznie' nietradycyjnie pomalowane, wolę chyba tak niż tylko serdeczny i kciuk ;)...o i też dam sobie kiedyś Velvet Bow pod tego Goldena ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Velvet bow uwielbiam nosić solo, ale potrzebowałam pod ten JJ jakąś ciemną czerwień, więc padło na CG.
UsuńJa tutaj nic ponurego nie widzę, wręcz przeciwnie piękny mani :))
OdpowiedzUsuńSeria JJ mnie nie porwała, ale teraz po Twoich zdjęciach i moich ostatnich zakupach chyba muszę się nad pochylic :))
Dzięki :* Ja uważam, że oni robią świetne błyskotki...szkoda, że nie mam do nich stacjonarnego dostępu, bo wolę tak wybierać lakiery :)
UsuńA się JJ nie zachwycałam, zraziła mnie ogromna ich ilość w sieci, w czasie kiedy były nowością... a to taki urodziwy lakier. W towarzystwie czerni wygląda bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak się czułam w tym mani, elegancko i kobieco :D
UsuńNie przepadam za tą serią GR, jakoś wizualnie na mnie szału nie robią, ale u Ciebie oczywiście super się prezentuje - nie wiem, jak Ty to robisz. :P
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem :D Bardzo się cieszę, że się spodobało :)
UsuńWyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńLaaaaaaadnie wyglada:)
OdpowiedzUsuńJa czern nosolam kiedys czesto, teraz jak nosze jeden kolor to zazwyczaj bialy. A za lakierami z inglota jakos nie przepadam , nie wiemczemu.
Dzięki :) Z Inglotem to tak jakoś już jest, że albo się go lubi, albo nie :DDD
UsuńJa akurat lubię :)
wooow, jak bordo z tym JJ pięknie współgra! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne lakiery! :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję :)
Usuńjak zwykle świetny duet :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
Usuń