Przez ostatnie dwa dni nosiłam na sobie uroczy lakier Sally Hansen Leis-y Days. Jest to róż wypełniony dość sporych rozmiarów shimmerem z kolorze srebra. Lakier ma super konsystencję, potrzebne są dwie cienkie warstwy do pełnego krycia. Shimmer jest bardzo widoczny, cudownie migocze w słońcu i sztucznym świetle. Efekt jaki daje ten lakier na paznokciach jest taki jakby mokry i bardzo soczysty ;) Uwielbiam lakiery z drobinkami, ten jest zdecydowanie w moim typie :)
Mam na sobie : jedną warstwę odzywki Kobo Intensive hardener, dwie warstwy Sally Hansen, jedną warstwę Sally Hansen Insta-Dri.
Lubicie takie soczyste róże?
Lubimy!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten kolor na pazurkach! :)
W realu chyba nawet ładniej :)
UsuńGenialnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie połyskuje!
OdpowiedzUsuńO, bardzo fajnie :)
UsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo :)
UsuńNie lubię różowego ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje, choć za takimi połyskującymi lakierami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam lakiery z drobinkami :)
UsuńWygląda nieco jak z cukrowym efektem :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNa niektórych zdjęciach wygląda nawet jak piasek ;efekt fajny, kolor też mój ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny. Jak już nosić jednolity kolor bez ozdób, to zdecydowanie jakiś połyskujący, żeby coś się jednak działo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z shimmerem :)
UsuńSally Hansen ma wyjątkowo ciekawe kolory. Ten akurat nie jest dla mnie, nie przepadam za różen, ale na cudzej ręce podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńJa za różem też nie przepadam, akceptuje go tylko w makijażu i na paznokciach ;)
Usuńfajny taki trochę inny
OdpowiedzUsuń:)
Usuń