Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokcia My secret Billionails, dwie warstwy Orly, jedna warstwa Poshe.
piątek, 27 marca 2015
O jak Orly
Od wczoraj na moich paznokciach gości lakier Orly Purple poodle (kolekcja Surreal jesień 2013). Jest to żelowy lakier w kolorze fuksji, wypełniony pyłkiem oraz drobnymi flakies w kolorze chłodnego niebieskiego z delikatną nutą fioletu. Nakłada się bardzo przyjemnie, ja dałam dwie warstwy i uznałam, że tak wygląda świetnie. Pyłek i flakies są mocno widoczne. Lakier w butelce jest o wiele ciemniejszy niż na paznokciach. Zmienia oblicze w zależności od kąta padania światła. Przykuwa uwagę, co chwilę mam ochotę spoglądać na swoje paznokcie. Jest taki jakby owocowy, smakowity ;) Uważam, że jest wyjątkowy. :)
Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokcia My secret Billionails, dwie warstwy Orly, jedna warstwa Poshe.
Czy ten lakier to typowa jesień, jak wskazuje kolekcja, czy świetnie sprawdzi się wiosną?
Na moich paznokciach: jedna warstwa odżywki do paznokcia My secret Billionails, dwie warstwy Orly, jedna warstwa Poshe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
;DDDDD Oj, się ma te magiczne moce i zdolności ;DDDD
OdpowiedzUsuńZupelnie inaczej wyglada na paznokciach niz w buteleczce :D Mimo ze ladny to jakos nie widze go u siebie ;-)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię :)
UsuńŁadny jest
OdpowiedzUsuńTak słodki :)
UsuńŁadniutki, chyba fajnie będzie wyglądać na ciemnej bazie:)
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawe połączenie :)
UsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńUroczo wygląda, ale nie do końca mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńJest wspaniały ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNadaje się na wiosnę, ale nie dla mnie ;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTrochę dziwak ale fajny :-) ciekawe jak na ciemnej bazie wygląda.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, a w tej wersji bardzo mi odpowiada :)
Usuńnie jest zły, ale gdyby był taki jak w butelce to byłby magiczny :)
OdpowiedzUsuńJa przeżyłam miłe zaskoczenie i bardziej odpowiada mi jego prawdziwe oblicze niż obietnica z buteleczki ;)
UsuńW buteleczce nie robi wrażenia ale na pazurkach - śliczny sorbetowy letni :) Całuję Izuś :** miłej soboty
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, zdecydowanie mam z nim owocowe skojarzenia :)
Usuńpamiętam, że jak do mnie przyfrunął to pomyślałam "ale lipny", ale po już po pierwszym użyciu stwierdziłam, że to bardzo fajny i oryginalny lakier :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor. Jak dla mnie fuksja i super kolor na wiosne.
OdpowiedzUsuńTak, z jesienią jakoś mi się nie kojarzy...może na czarnej bazie....
Usuńhehe, na paznokciach wygląda zupełnie inaczej, nawet bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi również :)
UsuńWedług mnie na wiosnę też super pasuje :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńna czarny go!
OdpowiedzUsuńO faktycznie zupełnie inny na paznokciach. Wydaje mi się że sprawdzi się na wiosne a nawet latem!
OdpowiedzUsuń