Należę do kobiet, które lubią wszelkie odcienie taupe na pazurkach. Wiem, że dla wielu z Was ten kolor jest nudny czy wręcz brzydki. Ale ja je lubię, zwłaszcza jesienią :) Dziś przed Wami jeden z moich ulubieńców z tej palety barw , mianowicie China Glaze Ingrid (kolekcja Vintage Vixen jesień 2010). Jest to lakier w kolorze taupe/mlecznego brązu z drobnym złotym shimmerem. Nakłada się bardzo przyjemnie, potrzebne są dwie grube lub trzy cienkie warstwy do pełnego krycia. Ja wolę dać trzy cienkie. Schnie bardzo szybko, nie bąbluje. Dzisiaj u mnie wyjątkowo z wysuszaczem, bo się bardzo śpieszyłam. Jako mały element dekoracyjny: trzy kwiatuszki na paznokciach palców serdecznych. Zrobione za pomocą sondy lakierem Lovely nr 1 (seria Snow Dust ), czyli złotym piaskiem.
Na moich paznokciach: jedna warstwa diamentowej odżywki do paznokci Eveline, trzy warstwy China Glaze, jedna warstwa Poshe.
Lubicie takie odcienie czy nie?
U Ciebie takie kolorki wyglądają fajnie ja u siebie takich nie toleruję ;) a kwiatuszki słodziutkie
OdpowiedzUsuńWidzę tu bardzo ładny shimmer. Czasem noszę takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ta chinka! ja kiedyś nie przepadałam za brązami, ani takimi odcieniami (stąd jakoś omijałam słowo taupe i jeszcze nadal nie do końca mogę je skojarzyć z jakimś kolorem, muszę się tych przedziwnych nazw w końcu nauczyć :P), ale teraz coś mi się odmieniło i też mi się podobają. no i szczególnie ten złoty shimmer jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńmożesz mi wierzyć lub nie (bo nie widać tego teraz u mnie na blogu - zaległości na maxa z publikowaniem postów) ale takie odcienie z dodatkami teraz strasznie mnie kręcą ^^
OdpowiedzUsuńKolor średnio do mnie przemawia. Marzy mi się shimmerowy brąz, ale w nieco bardziej czekoladowym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię, ale z tymi kwiatkami wygląda uroczo!
OdpowiedzUsuńśrednio mi się ten kolorek podoba, ale u Ciebie i tak super wygląda :)
OdpowiedzUsuńCudny lakier :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie kolorki, a kwiatuszkami wyglądają jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta Chinka, shimmer dodaje jej uroku :D
OdpowiedzUsuńmam podobny z wibo glamour :) fajnie z tym piaskiem sie prezentuje
OdpowiedzUsuńpiękny jest z tym shimmerem :D
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny brązik ;) o złotku Snow Dust tez sobie ostatnio przypomniałam i powrócił do zdobień ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńwyszło fajnie, ale nie wiem czy bym się dobrze czuła w takich kolorach ;)
OdpowiedzUsuńGustowne połączenie :)
OdpowiedzUsuńslicznie! ja chcialam ten z lovely ale mama go nie mogla znalesc :(
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/
Złotko z Lovely piękne, jednak w kolorku z CG chyba źle bym się czuła.
OdpowiedzUsuń