Dzisiaj przygotowałam recenzję żelowego topu Essie o nazwie Gel setter. Jest to top, który ma za zadanie sprawić, aby każdy lakier wyglądał niczym lakier żelowy.
Produkt znajduje się w tradycyjnej buteleczce Essie. Jest przeźroczysty, konsystencja jest w sam raz, ani rzadka, ani gęsta. Schnie błyskawicznie i rzeczywiście pozostawia piękną żelową taflę. Jakikolwiek lakier po jego użyciu cudownie błyszczy. Nie robi smug, rozprowadza się bardzo równomiernie i niezwykle przyjemnie. Jak wspomniałam błyskawicznie schnie co jest dla mnie jego ogromną zaletą. Ponieważ tego m.in. właśnie szukam w tego typu produktach. Co jest również ważne, nie "ściąga" ("obkurcza" ;)) lakieru, co w niektórych topach bywa bardzo irytujące. Jest bardzo wydajny. Jedyna kwestia w jakiej ciężko mi się wypowiedzieć, to trwałość. Na jak długo przedłuża on trwałość lakieru? Ciężko mi powiedzieć. Ja noszę jeden kolor na paznokciach najwyżej trzy dni. W ciągu tych trzech dni, top wyglądał świetnie, zupełnie tak samo jak inne topy. Przynajmniej ja nie mam zbyt wielu problemów z trwałością manicure, niezależnie od tego jaki top używam. Także ta kwestia jest u mnie nie do końca sprawdzona. Ale wiadomo, że u każdej z nas trwałość manicure jest inna. To bardzo indywidualna sprawa.
A teraz zapraszam na kilka zdjęć, pokazujących jak działa top.
Najpierw zdjęcia dłoni z paznokciami pomalowanymi lakierami, które zdecydowanie wymagają użycia topu.
Od palca wskazującego do kciuka:
Salon Perfect Silver Storm : matowy
OPI Pepe's Purple Passion : z dużą ilością drobnych flakies, po wyschnięciu nieco grudowaty
Orly Window Shopping : satynowy mat
OPI Let Me Bayou a Drink : z delikatnym perłowym shimmerem, średni połysk
Essie Vibrant Vibes : mat
A teraz efekt po użyciu Gel Setter:
W rzeczywistości efekt jest super na każdym z tych kolorów, ale niestety na moich zdjęciach efekt na kciuku i malutkim palcu jest znikomy. Nie wiedziałam, że tak wyjdzie na fotkach :(
W każdym razie, według mnie efekt jest super. Zwłaszcza widać to na lakierze OPI Pepe's Purple Passion, który to zjada, wciąga w siebie top i trzeba koniecznie pomalować dwa razy, żeby lakier błyszczał i miał jednolitą powłokę. Tutaj użyłam jednej grubej warstwy Gel Setter i efekt jest rewelacyjny.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego topu. Nie tylko dlatego, że daje super połysk, ale również szybko wysycha. To mój pierwszy tego typu top od Essie, nie miałam nigdy Good to Go, więc nie mogę porównać, ale Gel setter jest na takim samym poziomie jak np. Seche Vite czy Sally Hansen Insta-Dri, tyle, że daje lepszy połysk. Ale o tym napiszę w osobnym poście o moich ulubionych top coatach :)
Jeśli macie ochotę się na niego skusić to dostaniecie go na allegro u Pani Edyty :) Ja już zrobiłam zapas ;D
http://allegro.pl/essie-nowosc-gel-setter-top-coat-13-5ml-i5955226236.html
Znacie, miałyście już ten top?
Nie słyszałam wcześniej o nim! Na zdjeciach pięknie błyszczy :) wypróbuję go jak nadarzy się okazja, na razie muszę zużyć dość spory zapas seche vite :d
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować, może Tobie tez przypadnie do gustu :)
Usuńbrzmi obiecująco, zwłaszcza w najważniejszej dla mnie kwestii - kurczenia lakieru :) a inne topy Ci kurczyły? bo mi kurczy absolutnie każdy wysuszacz, który miałam okazję wyprobować :/ nie cierpię tego...
OdpowiedzUsuńMi kurczy zarówno Seche Vite jak i Poshe, ale nie każdy lakier. najlepiej Poshe działa z China Glaze, niektórymi Essie i Orly. Seche właściwie podobnie, ale z resztą firm sobie nie radzą, nawet jak staram się bardzo dokładnie nakładać. Nie kurczy lakierów również Sally Hansen Insta-Dri, polecam go, bo jest super, tak jak ten Essie :)
Usuńno to mi SH kurczy, a na dodatek zdarza się, że robi popękaną pajęczynkę :/ z tymi topami trudno trafić, u każdego każdy działa inaczej :D
Usuńnie słyszałam o tym topie, ale daje super efekt!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry efekt :)
UsuńWłaśnie się nad nim zastanawiałam, Twoja recenzja spadłą mi z nieba i kupię :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona, mam nadzieję, że również i Ty będziesz :)
UsuńNie znam, ale jak zużyję zapasy to może się skuszę ;-) Teraz mam Good to go i on lubi czasem obkurczać lakier (nie każdy, ale zdarza się).
OdpowiedzUsuńZ tym topem jak na razie nie zdarzyło mi się aby obkurczył, nie zdarzyło mi się to również z sally hansen ;)A to jest ogromny plus :)
UsuńTen grudkowaty i fuksja zdecydowanie z topem wypiękniały!
OdpowiedzUsuńPrzy tych dwóch kolorach najlepiej widać efekt :)
Usuńfaktycznie widać różnicę :) przy topie wydaje mi się, że paznokcie są takie ujednolicone :P
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nim nie spotkałam, ale na pewno wypróbuję ; ładnie wyrównuje lakier i pięknie się błyszczy ;)
OdpowiedzUsuńefekt widoczny gołym okiem :)
OdpowiedzUsuńJuż miałam go w koszyku, ale się rozmyśliłam, bo podobno nie przedłuża trwałości lakieru, chociaż ja i tak zmywam co drugi, trzeci dzień :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne pazurki :)
OdpowiedzUsuńWygląda super. A nie wiesz czy nadaje się do stempli?
OdpowiedzUsuń